Projektanci Bohoboco posiadają dopiero dwa salony w centrach handlowych, jednak oferta, którą proponują swoim klientkom jest już bardzo zróżnicowana. I choć sprzedaż autorskich kolekcji we własnych salonach na polskim rynku nie zyskała jeszcze dużej popularności, to Michał Gilbert Lach i Kamil Owczarek, projektanci Bohoboco, są przekonani, że ten trend zawsze znajdzie swoich zwolenników.
Pierwszy butik w centrum handlowym otworzyliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Obiekty wielkopowierzchniowe są dla nas atrakcyjną lokalizacją, ponieważ umożliwiają dodarcie do nowej grupy klientek, a także dotychczasowym klientkom ułatwiają zakupy. Centrum handlowe czynne jest przez cały tydzień do późnych godzin wieczornych. To jest doceniane przez sporą grupę, zwłaszcza tych bardzo zapracowanych, kobiet. Myślimy już o kolejnych butikach i rozglądamy się za ciekawymi lokalizacjami w galeriach handlowych.
Od września ubiegłego roku działamy w Galerii Mokotów, a w tym roku dokładnie 16 marca otworzyliśmy butik w Poznaniu w Starym Browarze. Decyzja o współpracy z tymi centrali handlowymi to wynik naszej szczegółowej analizy. Pod uwagę braliśmy popularność obiektu, jego wizerunek, obecność innych ekskluzywnych marek i oczywiście także warunki wynajmu powierzchni.
E-sklep traktujemy jako uzupełnienie butików stacjonarnych. Jego niewątpliwą zaletą jest brak ograniczeń przestrzennych. Dlatego nasze projekty mogą kupować klientki z miejscowości, w których nie mamy tradycyjnych butików.
Rzeczywiście na początku projektowaliśmy tylko ubrania. Teraz w ofercie mamy jeszcze torebki, portfele i buty tworzone wspólnie z projektantkami LOFT37.PL. Pomysły na szerszą ofertę rodzą się z potrzeb naszych klientek. Modna kreacja nie będzie kompletna bez butów i torebki. Dlatego staramy się proponować całościowe rozwiązania, wszystko doskonale do siebie pasujące, wszystko w stylu Bohoboco. Nasze kolejne pomysły spotykają się z zainteresowaniem kobiet, co zachęca nas do pracy nad nowymi projektami. Jednym z ostatnich są perfumy Bohoboco No 1. Ten projekt powstał w naszych głowach blisko dwa lata temu. Długo trwało, zanim dopracowywaliśmy zapach, tak aby efekt końcowy był taki jaki sobie wymarzyliśmy. I udało się. Zapach jest niebanalny i wzbudza zainteresowanie. Jego twarzą została Marta Żmuda Trzebiatowska.
Naszym zdaniem ubrania projektantów będą zawsze cieszyły się zainteresowaniem. W Polsce jest spora grupa klientów, którzy cenią dobre krawiectwo, doskonałe materiały, i niepowtarzalność, a tego sieciówki nie zagwarantują. A kto jest naszą konkurencją? Staramy się z nikim nie porównywać i tym bardziej nie konkurować. Każdy z projektantów ma swój własny styl i każdy podąża inną drogą.
Tagi: