Dekoniunktura gospodarcza, z która mamy obecnie do czynienia, skutkuje spadkiem siły nabywczej, a co za tym idzie ograniczeniem wydatków konsumentów i jednocześnie większe zainteresowanie ofertą sklepów dyskontowych. To wszystko wpływa na obroty wszystkich branż obecnych w centrach handlowych. Jak zatem obecnie przyciąga się najemców do obiektu handlowego oraz w którym kierunku podążają trendy dotyczące nowych centrów handlowych? O tym opowiada Marcin Materny, dyrektor działu centrów handlowych – zagranica Echo Investment SA.
Sieci handlowe korygują swoje strategie rozwoju i koncentrują się na rozwiązaniach bezpiecznych. Odpowiedni poziom bezpieczeństwa są w stanie zagwarantować duże centra działające w największych miastach, ale również projekty w mniejszych ośrodkach regionalnych, gdzie często mniejsza liczba klientów w strefie zasięgu centrum rekompensowana jest brakiem konkurencji. Bezpiecznym sposobem w tych trudnych czasach jest również wynajmowanie powierzchni w rozbudowanych projektach, gdzie stosunkowo niewielkim kosztem i ryzykiem można skorzystać z potencjału znanego, wypromowanego i dobrze funkcjonującego obiektu.
Jak wysoki wskaźnik komercjalizacji nowo otwieranego obiektu jest dla nas satysfakcjonujący? Do tej pory Echo zrealizowało 22 centra handlowo-rozrywkowe i wszystkie osiągały wskaźnik komercjalizacji blisko 100 proc. Taki właśnie stawiamy sobie cel. Bardzo ważny jest efekt dobrego otwarcia obiektu i zrobienie wrażenia na rynku, gdzie obecna jest konkurencja. Dlatego sukces oznacza dla nas 100 proc. wynajem obiektu.
Podstawowe zadanie to przyciągnięcie konsumentów. Jeśli zna się na to receptę, to przyciągnięcie najemców nie jest problemem. Dziś coraz większe znaczenie ma prawidłowe zarządzanie centrum handlowym i profesjonalny marketing. Zbudowanie dobrego obiektu to nie wszystko, trzeba też po otwarciu dużo czasu poświęcić na odpowiednie kierowanie i zarządzanie inwestycją.
Jakimi klientami są sieci handlowe? Z naszego doświadczenia mogę powiedzieć, że lokalne firmy stanowią około 15 proc. najemców w naszych centrach handlowych. Nie dzielimy ich na lepszych i gorszych. Staramy się mieć takie firmy, których oferta będzie atrakcyjna dla klientów.
Borykamy się z tymi samymi problemami jak inne firmy - zagrożenie dekoniunkturą, spadek obrotów najemców i mniejsze wydatki klientów. Przyglądamy się też uważnie roli handlu w Internecie, który konsumuje handel regularny - dostosowujemy ofertę do nowej sytuacji zwiększając udział części gastronomiczno-rozrywkowej w centrach.
Mamy sytuację, w której nastąpiło pewne nasycenie się w rynku i przez to w dużej mierze pola aktywności deweloperów są ograniczone. Dlatego też funkcjonowanie i planowanie centrów handlowych wymaga obecnie jeszcze większego wysiłku, pomysłowości ze strony deweloperów i inwestorów. Echo Investment realizuje atrakcyjne projekty, które cieszą się dużym zainteresowaniem rynku i sektora bankowego. Dziś szansę na sukces mają przede wszystkim doświadczeni gracze oferujący najlepsze produkty, co potwierdził rynek w stosunku do naszej firmy weryfikując nas pozytywnie. Warto pamiętać, że tak naprawdę rynek nigdy nie będzie całkowicie nasycony, ponieważ zawsze znajdą się nowe formaty, tak jak ma to obecnie miejsce w USA czy Wielkiej Brytanii. W Polsce ważnym czynnikiem rozwoju rynku jest wzrost dochodów mieszkańców, który nadal jest niższy od dochodów mieszkańców krajów zachodnich. Wraz ze wzrostem dochodów Polaków, będzie zwiększał się popyt na nowe powierzchnie handlowe.
Polski rynek centrów handlowych ma ciągle potencjał. Nowoczesne obiekty mogą powstawać zarówno w miastach największych, jak i mniejszych, szczególnie tych, które pełnią rolę ośrodków regionalnych. Przykładem takiej działalności Echo Investment są inwestycje w Szczecinie, Poznaniu czy Katowicach, ale także w mniejszych ośrodkach jak Bełchatów, Łomża czy Jelenia Góra. Potencjał danego rynku jest przez nas szczegółowo analizowany i na podstawie wyników tych analiz decydujemy się na inwestycje. Nie obawiałbym się dominacji obiektów typu convenience. To zupełnie inny sektor rynku, nie można go porównywać do centrów handlowo-rozrywkowych. Strategia Echo polega m.in. na realizowaniu obiektów od 30 tys. mkw. GLA w górę. Obiekty typu convenience to szansa dla mniejszych deweloperów i inwestorów lokalnych.
Tagi:
