Place zabaw coraz lepiej czują się w otoczeniu najmłodszych klientów centrów handlowych. Zalety takiej lokalizacji, mimo spadającej liczby urodzeń, sprzyjają rozwojowi tego segmentu usług w Polsce. Podejmując się otwarcia sali zabaw dla dzieci w galerii handlowej nie można jednak zapominać o kwestiach bezpieczeństwa oraz przepisach prawnych, które niestety w naszym kraju nadal nie zostały uregulowane. O specyfice funkcjonowania placów dla dzieci w centrach handlowych mówi Magdalena Godzina, manager firmy Honolulu.
Czy place zabaw to Państwa zdaniem mile widziani najemcy w portfolio centrów i galerii handlowych? W jaki sposób zarządcy odnoszą się do Państwa ofert?
To pytanie powinno raczej być skierowane do inwestorów, właścicieli centrum handlowych, którzy mają swoją wizję na daną galerię. Natomiast jeżeli chodzi o naszą sytuację, to nie mieliśmy żadnych problemów, aby nasz projekt został przyjęty i zaakceptowany. Spotkaliśmy się z życzliwością i chęcią współpracy. Zarówno nam, jak i najemcom zależało, aby taka działalność mieściła się w ich centrum handlowym. Widzieliśmy w tym potencjał, który należało wykorzystać.
Na co zwracają Państwo uwagę wybierając lokalizację i podpisując umowę najmu powierzchni na salę zabaw w centrum handlowym?
Wybierając lokal pod działalność kierowaliśmy się przede wszystkim jego wielkością, ale również położeniem w samej galerii. Chcemy, aby nasi mali goście mieli komfort i swobodę, którą daje przestrzeń. Większe sale cieszą się również uznaniem rodziców. Przestronne wnętrze wyzwala w dzieciach wiele radości i rozwija ich ciekawość, chęć poznania czegoś nowego. Dobrze jest również jeżeli sala może mieścić się niedaleko food courtu lub kina. Są to dodatkowe atuty, które mogą wpływać na decyzję rodzica o wyborze sali.
Czy planują Państwo otwarcie kolejnych sal zabaw do końca tego roku?
Na obecną chwilę nie mamy jeszcze konkretnej lokalizacji, ale jesteśmy otwarci na propozycję.
Jakie problemy pojawiają się najczęściej w działalności sal zabaw na terenie centrów handlowych?
Problemy, jakie pojawiają się w tego typu działalności, są raczej związane z klientem aniżeli z galerią. Centrum handlowe ma wiele zalet a nie wad.
A co z aspektami prawnymi? Jakiego rodzaju przepisy regulują działalność placów zabaw?
Obecnie nasze prawo nie precyzuje wymagań co do tego typu działalności. Na chwilę obecną jest to przepis unijny dotyczący jakości wyposażenia zgodnie z normą PN - EN 1176.
Jakie odniesienie ma w tym przypadku Ustawa żłobkowa?
Ustawa żłobkowa dotyczy między innymi pozostawiania dzieci poniżej trzech lat pod opieką. Taka sytuacja nie ma u nas miejsca, ponieważ zgodnie z naszym regulaminem rodzic ma obowiązek wejść razem ze swoją pociechą i jest za nią odpowiedzialny. Jednakże mając na względzie dobro i bezpieczeństwo małych gości staramy się, aby nasze sale były nie tylko ładne, estetyczne ale również i bezpieczne. Sami jesteśmy rodzicami trzech córek, które korzystają z sal bawiąc się i miło spędzają w nich czas więc ich bezpieczeństwo jest dla nas bardzo ważne.
W jaki sposób zabezpieczają się Państwo zatem przed ewentualnymi wypadkami, które mogą mieć miejsce na terenie Państwa placów zabaw?
Wszystkie nasze sale są ubezpieczone od odpowiedzialności cywilnej. Nie jesteśmy w stanie wyeliminować całkowicie ryzyka wypadku, ale robimy wszystko, aby zabawa była bezpieczna. Stosujemy np. wykładzinę piankową, która jest nie tylko miękka, ciepła, ale i łatwa w utrzymaniu czystości. Staramy się dać dzieciom jak najwięcej swobody i nie ograniczać ich w zabawie. Dziewczyny, które pracują na naszych salach czuwają nad bezpieczną zabawą i prawidłowym korzystaniu z urządzeń.
Jakie działania należy wdrożyć, aby zapewnić prawidłową higienę i zadbać o czystość placów zabaw? Jakie praktyki stosują Państwo najczęściej w tym celu?
Wszystko zależy od osoby prowadzącej działalność. W moim przypadku kładę szczególną uwagę na higienę i dbałość o czystość i estetykę sali. Nasze sale są codziennie odkurzane, myte i dezynfekowane. Niejednokrotnie toalety myte są po kilka razy dziennie, aby każdy kto do niej wejdzie czuł, że jest tam nie tylko pachnąco, ale i również czysto.
Prowadzenie takich placów zabaw dla dzieci, szczególnie jeśli chodzi o ich funkcjonowanie na terenie centrów i galerii handlowych, jest w ogóle opłacalne?
Gdyby były nierentowne, to nie otworzyło by się ich tak dużo w ostatnim czasie. Centra handlowe są jak najbardziej odpowiednim miejscem do tego typu działalności. Duża liczba osób odwiedzających, parking, sklepy.
Statystyki GUS wyraźnie wskazują jednak, że liczba urodzeń w Polsce spada. Jak w takich okolicznościach widzą Państwo potencjał branży?
Myślę, że na to pytanie nikt nie jest w sanie odpowiedzieć trafnie. Oczywiście, że liczba dzieci spada, ale jednocześnie rodzice starają się dać dzieciom jak najwięcej.
Jakie jest więc Pani zdanie na temat przyszłości tego segmentu w Polsce?
Obecnie widać wysoki wzrost zainteresowania salami zabaw. Otwiera się ich coraz więcej natomiast niejednokrotnie są one robione w pośpiechu, niskim nakładem finansowym. Rodzice mając możliwość wyboru docenią jakość i bezpieczeństwo i tylko sale dobrze wyposażone będą w stanie się utrzymać oraz rozwijać swoją działalność.
Tagi: