Centra Handlowe już dawno stały się czymś więcej niż jedynie miejscem zakupów. To także miejsca spotkań i rozrywki. Obiekty handlowe stają się także centralnym miejscem życia społeczno-kulturalnego. Jednym z elementów stała się także sztuka.
Wśród centrum grupy Caelum Development, m.in. w Galerii Młyńskiej, Galerii Askana, Galerii Wisła, w kalendarzu marketingowym stałym elementem są wydarzenia artystyczne, przede wszystkim wystawy, czasem koncerty.
Działanie via sztuka ma dwa wymiary. Naturalnie, ciekawa i atrakcyjna ekspozycja jest magnesem dla klientów. Wystawy potrafią zarówno spowodować wzrost footfallu obiektu, jak i zaskoczyć i wprawić w pozytywny nastrój odwiedzających. Jednakże, nie należy zapominać o wymiarze społecznym. Wielu inwestorów i zarządców, czując społeczną odpowiedzialność biznesu, promuje takimi działaniami lokalnych artystów, dla których niejednokrotnie wystawa w obiekcie handlowym jest pierwszą poważną możliwością „wypłynięcia na szerokie wody” i pokazania się szerszej publiczności. Angażując się w sztukę, obiekty handlowe pełnią rolę nowoczesnych mecenasów, promujących młodych artystów oraz propagujących sztukę wśród szerokiego grona odwiedzających.
Wystawy to przedsięwzięcie organizowane przy współpracy z innymi instytucjami, fundacjami.W przebiegu całej akcji wiele zależy od założonego operacyjnego kalendarza wydarzeń planowanych w danym centrum handlowym. Nie należy zapominać, że działania uatrakcyjniające wizyty w centrum muszą zachować pewien balans pomiędzy sferą prosprzedażową, rozrywkową, prospołeczną i kulturalną.
Często zgłaszają się do nas młodzi artyści, ogniska kulturalne czy instytucje np. Raciborskie Centrum Kultury, Płocka Galeria Sztuki, etc. Dla tych podmiotów galeria handlowa jest doskonałym miejscem dotarcia z komunikatem, przekazem i własnymi działami do szerokiego grona odbiorców.
Niemniej, zdarza się, że sam inwestor poszukuje i z góry przeznacza miejsce pod daną działalność. W Galerii Askana, w trakcie budowy obiektu zaaranżowaliśmy zabytkową wieżę, które pełni funkcję tarasu widokowego, z którego rozciąga się panorama całego Gorzowa Wielkopolskiego. W drodze na jej szczyt klienci mogą podziwiać zdjęcia miasta uwiecznione przez najbardziej znanych gorzowskich fotografików. Jest to stały element Galerii, który pełni funkcję tak kulturalną, jak i, a może przede wszystkim, podkreśla ścisłe powiązanie obiektu z miastem i lokalną społecznością.
Muszę przyznać, że nasi klienci pozytywnie odbierają połączenie sztuki w handlowym, skądinąd, obiekcie komercyjnym, jakim jest galeria. Badania klientów, które regularnie przeprowadzamy i które dają istotny feedback dla kierunków działań marketingowych, pokazują, że wystawy są bardzo dobrze zapamiętywane przez klientów i wysoko oceniane. Oczywiście, są to często ekspozycje trwające przez dłuższy czas, zatem klient częściej styka się z takim wydarzeniem niż w przypadku jednodniowego czy weekendowego eventu rozrywkowego. Dlatego staramy się co roku umieścić kilka wydarzeń ze sztuką w tle.
Wspólne działanie środowisk artystycznych oraz zarządców centrów handlowych nazwałbym symbiozą. Faktycznie, centra handlowe przyciągają rzesze odwiedzających. Są daleko bardziej popularnymi miejscami niż teatry, muzea – czy to się nam podoba czy nie. Dlatego sztuka pojawiająca się w obiektach komercyjnych nie powinna być deprecjonowana tylko z powodu miejsca organizacji, ekspozycji.
Życie kulturalne wzbogaca codzienne życie centrum handlowego. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że potrafi promować sztukę, niejednokrotnie lepiej i skuteczniej niż miejsca tradycyjnie do tego powołane – właśnie przez dostęp i oddziaływanie do szerokiego grona publiczności. Zamykanie sztuki w muzeach powoduje jej hermetyzowanie. Oczywiście, buduje elitarność i w pewien sposób wyróżnia ekspozycję, wystawę. Powszechnym jest poczucie komercjalizowania się sztuki ilekroć przekroczy ona próg centrum handlowego; niejednokrotnie poczucie pejoratywne. Natomiast pojawia się pytanie – czy sztuka powinna być sama dla siebie, czy powinna jednak „trafić pod strzechy” – oddziaływać na widza, uczestnika spektaklu, wystawy. Jeżeli wyjdziemy z założenia, że sztuka i jej przesłanie powinna jednak oddziaływać na odbiorcę, to jej funkcjonowanie w centrach handlowych właśnie na to pozwala.
Z drugiej strony, dla środowisk artystycznych, jest to doskonała forma do pokazania się szerszej publice. Zamknięcie się w muzeum, teatrze, niestety, często tę okazję odbiera.
Zatem, podkreślam, że sztuka i komercyjny charakter obiektów nie muszą się wykluczać ani kłócić – wręcz przeciwnie – mogą sobie nawzajem pomagać. Jeżeli po stronie Zarządcy centrum funkcjonuje świadome poczucie „misji” i społecznej odpowiedzialności biznesu, co wpływa na rozsądny dobór działań, to owa „współpraca” sztuki i handlu obu może wyjść jedynie na dobre.
Tagi: