Jak mogą podsumować Państwo działalność marki TextilMarket w pierwszych miesiącach 2013 r.?
Po 5 miesiącach 2013 sieć sklepów TextilMarket zrealizowała EBIT wyższy niż zakładano. Wprawdzie na skutek przedłużonej zimy nie udało się osiągnąć zamierzonego poziomu przychodów, zrekompensowaliśmy to jednak wyższą marzą oraz niższym poziomem kosztów operacyjnych. Z pewnością w branży odzieżowej widoczne jest pogorszenie koniunktury. W naszych sklepach widzimy coraz większą liczbę klientów, którzy rezygnują z zakupów w sklepach z markowa odzieżą na rzecz tańszych ubrań. Dlatego też TextilMarket w ostatnim okresie zmienił i znacznie uatrakcyjnił ofertę odzieżową, tak aby nawet bardziej wymagający klienci mogli znaleźć interesujące ich produkty. Można u nas kupić odzież coraz bardziej zbliżoną jakością i fasonem do oferty sklepów markowych, za cenę kilkakrotnie niższą. TextilMarket dysponuje ofertą ubrań dla całej rodziny: dzieci, młodzieży, kobiet i mężczyzn.
Ile aktualnie sklepów liczy sieć Textilmarket w Polsce? Czy planują Państwo następne otwarcia?
Aktualnie mamy 275 sklepów. Praktycznie co miesiąc otwieramy kilka nowych. Do końca 2013 roku otworzymy jeszcze kilkanaście marketów. Lokalizacje wynikają z oceny potencjału handlowego oraz przewidywanej rentowności punktów. Otwieramy sie zarówno w centrach handlowych jak i małych ośrodkach.
Część Państwa sklepów zostaje przejmowana przez agentów, czy jest to bardziej efektywna forma?
Proces tworzenia agencji jest jeszcze zbyt krótki, żeby go obiektywnie oceniać, ale dotychczasowe efekty dają bardzo dobry prognostyk na przyszłość. Widzimy znacznie większą dbałość agentów o poziom funkcjonowania sklepu, o standardy obsługi, dopasowanie profilu i oferty do lokalnych warunków. Agent, działający jako samodzielny podmiot gospodarczy, otrzymuje uzgodnioną pulę środków na wynagrodzenia załogi i koszty bieżące sklepu. Ponadto jest dodatkowo premiowany za realizacje planów sprzedażowych.Zamierzamy rozwijać tę formę zarówno dla sklepów nowych jak i już działających. Zapraszamy zwłaszcza właścicieli lokalów handlowych, którzy poza dochodem z wynajmu, chcieliby spróbować działalności na większą skalę.
Jakie jeszcze zmiany w tym roku czekają klientów TextilMarket?
Przede wszystkim bardzo mocno skupiamy się na atrakcyjności oferty, oraz utrzymaniu najniższych cen na rynku. Z naszych badań wynika, że klienci już teraz postrzegają TextilMarket jako bardzo atrakcyjne miejsce zakupów dobrej jakościowo odzieży w bardzo konkurencyjnych cenach.
Warto zaznaczyć, że sporą część oferty TextilMarketu stanowią produkty polskie, natomiast import jest starannie selekcjonowany, co zasadniczo odróżnia nas od sprzedawców umownej „chińszczyzny”. Ponadto pracujemy też nad samym wyglądem sklepu, komunikacją produktową i jego funkcjonalnością. Nasze nowe sklepy daleko odbiegają od potocznego stereotypu sklepów z tanią odzieżą. Są to nowoczesne, ładne i funkcjonalnie zaaranżowane punkty. O ich pozytywnym odbiorze przez klientów świadczą nowe otwarcia, podczas których systematycznie ustanawiamy rekordowe obroty.
Z jakich narzędzi marketingowych korzystają Państwo najchętniej i które z nich są Państwa zdaniem najbardziej efektywne?
Aktualnie wykorzystujemy rozwiązania tradycyjne, które najlepiej sprawdzają się w ośrodkach, w których mamy sklepy. Ale nie wykluczamy niestandardowych akcji w niedalekiej przyszłości.
Czy tegoroczne plany ekspansji przewidują rozpoczęcie działalności w kolejnych krajach?
Aktualnie TextilMarket działa na rynku polskim. W tym roku nie planujemy ekspansji zagranicznej.