Klub Pin-Up! Został otwarty 13 grudnia w Bytomiu. Jak podsumowałaby Pani niemal pół roku działalności w Agorze Bytom?
Jesteśmy pełni optymizmu. Mamy świadomość, że pół roku to niewiele, ale pozytywne opinie na temat naszych dotychczasowych dokonań pozwalają ze spokojem patrzeć w przyszłość. Podstawą działalności w branży rozrywkowej, a do takiej z pewnością należy Pin-Up!, jest wysoka jakość obsługi klienta oraz elastyczne reagowanie na jego potrzeby. W tym upatrujemy swój sukces.
Co mogłaby Pani powiedzieć o współpracy z zarządcą centrum?
Współpraca układa się znakomicie. Otwarcie Pin-Up! przypadło na trudny dla branży rozrywkowej okres. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia klienci są zabiegani i nie myślą o spędzaniu wolnego czasu poza domem. Dzięki pomocy zarządcy centrum wykorzystaliśmy obecność tłumów, jakie w tym czasie przewinęły się przez Agorę, by dotrzeć do nich również ze swoją ofertą. W krótkim czasie przyniosło to efekt. Agora Bytom posiada bardzo prężnie działający dział marketingu, zatem okazji do współpracy nie brakuje.
A co ze stawkami czynszu?
Stawki czynszowe uzależnione są zarówno od wielkości danego lokalu, jak i konkretnej lokalizacji w galerii. Duże znaczenie ma również wizerunek i atrakcyjność samego centrum. Agora jest postrzegana jako miejsce nowoczesne, które nadaje miastu nowy charakter. Warto zatem być jej elementem. Pin-Up! zajmuje prawie 2 tys. m kw., zatem stawka czynszu musiała być racjonalna. Gdyby było inaczej, nie byłoby Pin-Up!
Czy lokalizacja klubu w centrum handlowym wiąże się z jakimiś korzyściami, czy widzi też Pani może jakieś minusy takiego rozwiązania?
Lokalizacja w centrum handlowym daje przede wszystkim możliwość dotarcia do szerokiego grona klientów. Centrum handlowe samo w sobie jest na tyle atrakcyjne, że ludzie entuzjastycznie reagują na nowych najemców i chociażby z czystej ciekawości sprawdzą, co proponujemy. Z kolei naszym zadaniem jest tę szansę w pełni wykorzystać. Ponadto CH Agora znajduje się w ścisłym centrum Bytomia, zatem i dla nas jest to atut. Miejsce jest na tyle charakterystyczne, że nawet jeżeli ktoś odwiedza nas po raz pierwszy, nie ma problemu, by do nas trafić.
Do kogo klub kieruje swoją ofertę?
Pin-Up! jest ważnym punktem rozrywki na mapie Bytomia. Tak naprawdę nie mamy konkurencji, a trzeba zaznaczyć, że mówimy o ponad stusiedemdziesięciotysięcznym mieście w centralnej części Aglomeracji Śląskiej. Celujemy w grupę osób w wieku 25-40 lat, które chcą aktywnie spędzać czas z rodziną i znajomymi. Naszym celem jest uświadomienie ludziom, że wbrew powszechnej opinii bowling nie jest rozrywką drogą ani trudną. To doskonała zabawa dostępna na wyciągnięcie ręki. Pin-Up! posiada dziewięć profesjonalnych, w pełni zautomatyzowanych torów do gry w bowling renomowanej marki Brunshwick. Część z nich jest wyposażona w bandy ułatwiające grę dzieciom. Dysponujemy sześcioma wysokiej jakości stołami do gry w bilard oraz grami zręcznościowymi typu dart, cymbergaje, piłkarzyki. To wszystko sprawia, że jesteśmy atrakcyjni nie tylko dla mieszkańców Bytomia. Chętnie odwiedzają nas też mieszkańcy sąsiednich miast, w których również brakuje tego typu lokali.
Skąd wziął się pomysł na otwarcie lokalu w stylu pin-up?
Od początku naszym założeniem było stworzenie miejsca z charakterem, rozpoznawalnego, wyróżniającego się na tle innych. Motyw pin-up jednoznacznie kojarzy się z Ameryką, a co mamy bardziej amerykańskiego niż bowling? To wszystko spina się w jedną całość, która wyróżnia nas na tle innych lokali i budzi entuzjazm klientów. Pamiętam imprezę firmową zorganizowaną z okazji Dnia Kobiet. Zaproszone panie wystylizowały się na pin-up girls – makijaż, strój, nawet upięcie włosów – wszystko w konwencji. W jakim innym miejscu byłoby to możliwe?
Jakie jeszcze elementy współtworzą klimat klubu?
Klimat Pin-Up! to nie tylko wystrój wnętrza, ale również wystylizowani pracownicy obsługi, którzy podkreślają atmosferę tego miejsca. Istotną rolę odgrywa także muzyka. Podczas weekendowych imprez nie odżegnujemy się od współczesnych brzmień, ale łączymy je z hitami poprzednich dekad, przy których nogi same rwą się do tańca.
Wśród propozycji dla gości są m. in. kursy tańca (salsa i bachata), karaoke; można także obejrzeć transmisje wydarzeń sportowych, odbył się tu również Venice Carnaval. Czy nie woleliby Państwo skoncentrować się bardziej na wydarzeniach utrzymanych ściśle w stylu pin-up?
Od dnia otwarcia otrzymywaliśmy wiele pytań związanych z wieczorami karaoke. Dlatego też zdecydowaliśmy, że wejdą one na stałe do kalendarza imprez w Pin-Up! Podobnie było z wydarzeniami sportowymi – zaplecze techniczne w postaci osobnego nagłośnienia względem strefy disco oraz duży ekran pozwalają kibicom różnych dyscyplin na komfortowe śledzenie najważniejszych wydarzeń. Nie chcemy być zamknięci na potrzeby i sugestie klientów. Jeżeli zgłasza się do nas szkoła, która proponuje zajęcia taneczne, a my dysponujemy odpowiednio dużym parkietem, profesjonalnym nagłośnieniem i oświetleniem, to nie widzę przeszkód, by rozpocząć owocną współpracę. Naszą rolą jest dostarczać rozrywkę – jeżeli dla kogoś oznacza to czwartkowe spotkanie ze znajomymi i popisy wokalne w Pin-Up! – jestem usatysfakcjonowana.
Dlaczego centra handlowe powinny być potencjalnie zainteresowane otwieraniem podobnych klubów?
Każde centrum handlowe, któremu zależy na kompleksowej ofercie skierowanej do klienta, powinno posiadać nie tylko propozycje modowe, usługowe czy strefę food-court, ale również rozrywkę. Obecnie nie wyobrażamy sobie, by w galerii handlowej nie było kina. Tak samo powinno być z aktywnymi formami spędzania wolnego czasu. Pin-Up! doskonale wypełnia tę lukę. Ponadto musimy mieć na uwadze, że dzięki nam centrum „żyje” dłużej niż do standardowej 21:00. Wieczorni klienci Pin-Up! to również klienci CH Agora Bytom.
Z czym jest związana sprzedaż alkoholu w centrum?
Praktyka pokazuje, że nawet takie lokale jak Pizza Hut mają w swojej ofercie piwo. Podobnie jest z kawiarniami, które w okresie letnim mają możliwość otwarcia ogródka, bardzo często sponsorowanego właśnie przez browary. Nie uważam, by było to coś niestosownego. Ważne, by sprzedaż odbywała się zgodnie z obowiązującym prawem.
Które usługi lub produkty cieszą się największym zainteresowaniem wśród Państwa klientów?
Ciężko o taką klasyfikację. O charakterze naszego centrum rozrywki decyduje dostępność wszystkich usług. Nawet jeżeli ktoś odwiedził nas tylko z myślą, by usiąść w gronie znajomych i sprawdzić bogatą ofertę koktajli, to nic nie stoi na przeszkodzie, by połączył to z doskonałą zabawą, jaką daje gra w bowling. I odwrotnie: amatorzy bowlingu, którzy odwiedzą nas w sobotni wieczór, po zakończonej grze mogą kontynuować weekendowy relaks w rytm największych muzycznych hitów. To połączenie daje nam doskonałe pole do popisu w przypadku organizacji imprez firmowych, urodzinowych czy też wieczorów panieńskich i kawalerskich.
Jakie plany rozwojowe mają Państwo na drugą połowę roku?
Póki co Pin-Up! Bytom pochłania naszą całą energię i uwagę. Chcemy solidnie przygotować się do sezonu jesienno-zimowego. Planujemy dalsze inwestycje w wygląd i ofertę lokalu, tak by stać się atrakcyjnym miejscem na spędzanie wolnego czasu nie tylko dla mieszkańców Bytomia, ale również miast ościennych. Latem na pewno odbędzie się druga edycja Turnieju Bowling Młodych Mistrzów, którego celem jest propagowanie wśród młodzieży ducha sportowej rywalizacji połączonej z doskonałą zabawą. Po entuzjastycznie przyjętych koncertach zespołu Red Lips i duetu gwiazd portalu YouTube – Chwytaka i DJ-a Wiktora, planujemy kolejne. Strefa disco jest dostosowana zarówno do weekendowych imprez tanecznych, jak i koncertów z profesjonalną oprawą – chcemy w pełni wykorzystywać ten potencjał. Ponadto czekają nas pierwsze urodziny, więc na pewno będziemy obchodzić je hucznie.