Grudzień to wyjątkowo gorący okres, związany z przygotowywaniem Świąt i prezentów dla bliskich. Oprócz tych tradycyjnych, takich jak książki czy słodycze, klienci coraz częściej stawiają na wyjątkowe niespodzianki takie jak pobyt w SPA, lot balonem czy przejazd samochodem wyścigowym. Firm pomagających w realizacji takich nietypowych marzeń jest w Polsce coraz więcej. O konkurencji na rynku, zainteresowaniu ze strony klientów i planach rozwoju opowiada Katarzyna Michałowska, project manager w firmie Super Prezenty.
Właściciel Super Prezentów, Grupa Gera Dovana, to firma o regionalnym zasięgu działania, obecna m.in. na rynku litewskim i łotewskim. Jak na tle innych krajów postrzegają Państwo „branżę prezentów” w Polsce?
Rynek Polski jest znacznie większy niż rynki krajów bałtyckich, dlatego jest na nim więcej szans (związanych z siłą nabywczą Polaków) jak i wyzwań. Konsumenci w Polsce są świadomi swoich praw i bardzo wymagający, w efekcie czego żadna firma nie reprezentująca 100% jakości i 100% uczciwości nie ma szans na utrzymanie się na rynku.
W Polsce Państwa firma obecna jest od 2012 roku. Jak wyglądały początki Państwa działalności w naszym kraju?
Rynek Polski jest pierwszym prawdziwym testem dla naszej firmy. Po tym jak Gera Dovana (spółka matka) zdominowała rynek krajów bałtyckich, gdzie kontroluje jego większą część, kolejnym etapem było wejście na rynki zachodnie. Początki nie były łatwe, sprzedawaliśmy kilka ofert tygodniowo wyłącznie przez internet. Teraz jesteśmy obecni w kilku kanałach sprzedaży, wliczając w to sieć sklepów Empik.
Które prezenty z Państwa oferty cieszą się największym zainteresowaniem polskich klientów?
Zainteresowanie ofertami zmienia się w zależności od sezonu. Tak też w wakacje będą to oferty takie jak: lot samolotem czy motolotnią, sporty wodne oraz jazda szybkimi samochodami. Z kolei w okresie zimowym zauważalny jest zwiększony ruch w obrębie ofert typu SPA czy też wyjść do teatru albo różnego rodzaju degustacji.
Czy są Państwo w stanie powiedzieć ile marzeń udało się już zrealizować? Które z nich były najbardziej wyjątkowe i nietypowe?
Mamy nadzieję, że spełniliśmy marzenie każdej osoby, która otrzymała prezent sygnowany marką Super Prezenty. Najbardziej szalonym marzeniem, które mieliśmy okazję spełnić był przelot MIG-iem, który notabene w dalszym ciągu jest dostępny na naszej stronie internetowej.
Firm oferujących podobne usługi na polskim rynku regularnie przybywa. Czy to znaczy, że Polacy przekonali się do tej formy przygotowywania prezentów dla bliskich?
Zdecydowanie tak. Nie mogę podać dokładnych przyrostów rok do roku, ale z przekonaniem mogę powiedzieć, że są to wartości trzycyfrowe. Z prowadzonych badań wynika, że nasycenie rynku taką formą prezentów jest jeszcze na relatywnie niskim poziomie.
Oferta sieci Super Prezenty dostępna jest zarówno w sklepie internetowym, 3 stoiskach w centrach handlowych oraz w wybranych salonach Empik w Warszawie. Rozwój której formy dystrybucji prezentów jest dla Państwa priorytetem?
Każdy z wyżej wymienionych kanałów sprzedaży jest dla nas równie ważny. Chcemy dać Klientowi możliwość wyboru i w żaden sposób nie chcemy go ograniczać. Staramy się utrzymać równowagę pomiędzy sprzedażą internetową, własną siecią dystrybucji czy punktami sprzedaży w salonach sieci Empik.
A czym kierują się Państwo przy doborze lokalizacji dla swoich punktów?
Wbrew pozorom nasza oferta ma bardzo lokalny charakter. Dążymy do tego, aby nasze produkty znalazły się w miastach, w których usługa jest realizowana. Jeszcze przed świętami nasza oferta wejdzie do sieci sklepów Empik w Krakowie i w Poznaniu.
Czy zatem planują Państwo także dalszą ekspansję poza granice stolicy?
Rozszerzanie rynku jest nieodzownym etapem rozwoju firmy. W miarę poszerzania naszej oferty będziemy chcieli otworzyć kolejne punkty w kilku miastach w Polsce. Nie mogę zdradzać szczegółów, gdyż konkurencja nie śpi, jednak mogę powiedzieć, że dla niektórych będzie to spora niespodzianka.
Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia to dla firm takich jak Państwa okres szczególnie gorący. Czy spodziewają się Państwo zwiększonego zainteresowania ze strony klientów?
Zdecydowanie tak. Przygotowania rozpoczynamy na kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu świątecznego tak, aby nic nas nie zaskoczyło oraz abyśmy byli w stanie spełnić wszystkie nawet najbardziej szalone marzenia.
Jakie są Państwa plany na nadchodzący 2015 rok?
Naszym celem jest utrzymanie obecnego tempa wzrostu. Widząc potencjał, jaki wiąże się z tym segmentem rynku, spodziewamy się znaczących przyrostów.
Tagi:
