Różnica pomiędzy public relations i marketingiem jest bardzo subtelna i przez wiele osób niedostrzegana, a coraz więcej centrów i sieci handlowych przeznacza znaczne części budżetów marketingowych właśnie na działania PR. Czy Pani zdaniem public relations może w pełni zastąpić tradycyjny marketing?
Myślę, że dziś trzeba bardziej myśleć i mówić o całościowej komunikacji niż dzielić ją na poszczególne składowe. Wszystko co robimy w sferze komunikacji powinno być komplementarne i służyć budowaniu spójnego wizerunku. Obecnie ludzie pracujący w Public Relations patrzą znacznie szerzej na komunikację niż poprzez pryzmat media relations. Zajmujemy się komunikacją i wykorzystujemy w niej wszelkie dostępne sposoby dotarcia planując dotarcie do bardzo różnych grup docelowych. Pojęcie tradycyjnego marketingu też się mocno zmienia. Bardzo ważna jest analiza i świadomość potrzeb osób, do których chcemy dotrzeć z naszymi informacjami. W kolejnym kroku przyjmuje się określone strategie i do tego dobiera odpowiednie kanały komunikacji i narzędzia. W dzisiejszym świecie kluczowe jest właściwe dotarcie bezpośrednie do odbiorców, pojawia się coraz więcej narzędzi, za pomocą których możemy się komunikować, bardzo służy temu cały obszar social mediów. Dzisiejsze agencje PR są w stanie sprostać koordynacji całościowej komunikacji, prowadzić działania starannie targetowane z jednoczesną troską o strategię komunikacji i treść przekazów oraz umiejętnościami działania w sytuacjach kryzowych, dlatego przekierowywanie budżetów w tym kierunku nie dziwi. To trend ogólnoświatowy.
Czym centra i sieci handlowe powinny się kierować przy wyborze agencji PR? Jakie czynniki powinny mieć w tym zakresie decydujące znaczenie?
Ważne jest kilka podstawowych czynników. Istotne jest doświadczenie agencji i poszczególnych członków zespołu, który jest nam rekomendowany poparte przykładami realizowanych działań w podobnym obszarze, ale też w tematach zbliżonych. Istotne jest jak długo firma działa na rynku, czy będzie stabilnym partnerem biznesowym i czy w ramach rozmów podczas procesu wyboru partnera jest w stanie wykazać, że jej sposób działania i myślenia nam odpowiada, a co więcej jest inspirujący. Bardzo istotne jest też czy mamy poczucie, że istnieje pomiędzy nami, a potencjalnym partnerem porozumienie, które pozwoli na efektywną i stabilną współpracę, czy rozumiemy się i mamy poczucie, że warto razem działać.
Po jakim czasie i w oparciu o jakie kryteria można ocenić skuteczność i efektywność agencji PR?
Dobrym sposobem na samym początku jest wspólne ustalenie celów jakie stawiamy przed agencją, wspólne ich omówienie i zaplanowanie systemu ewaluacji. Cele powinny być mierzalne i konkretne, nie polecam jednak wyznaczania liczby publikacji miesięcznie, lepsze jest dążenie do osiągnięcia konkretnych efektów na poziomie jakości, dotarcia z planowanymi przekazami do odbiorców, zmiany w określonych postawach. Efekty działań podejmowanych dla osiągnięcia wyznaczonych celów powinniśmy regularnie omawiać, w ten sposób najlepiej możemy ocenić bieżącą pracę agencji. Trzeba też pamiętać, że wszelkie działania budujące wizerunek potrzebują czasu, aby można było mówić o prawdziwych, długofalowych efektach.
Współczesny PR dynamicznie się zmienia i przyjmuje coraz to nowe formy, na znaczeniu zyskuje systematycznie np. aktywność w mediach społecznościowych. Jakie mogą Państwo wskazać nietypowe przykłady nowoczesnych działań z zakresu PR?
Tak, to prawda, liczba kanałów, które można wykorzystywać wciąż rośnie. Warto zwrócić uwagę na działania w obszarze social mediów, bardzo rozbudowana blogosfera, rosnące nowe kanały poza Facebookiem, olbrzymi wzrost znaczenia Youtube, rozwój Instagramu oraz wszystkiego co w obszarze mobile. Przekazy są coraz bardziej dopasowane do konkretnych potrzeb dobrze określonych grup docelowych, coraz więcej mówimy obrazem, posługujemy się infografikami, mówimy prosto, angażująco, rozwija się storytelling. Coraz większe znaczenie ma umiejętność tworzenia wszelkich treści, które można przekazywać poprzez rozmaite kanały komunikacji. Bardzo też rośnie rola mediów własnych.
Tagi: