Jak mogą Państwo podsumować 10-lecie istnienia marki Stenders?
Stenders to jeden z największych producentów kosmetyków w Europie Północnej. Po sukcesach marki na rodzimej Łotwie oraz w Rosji i Estonii, zarząd firmy zdecydował o powołaniu spółki córki w Polsce – kraju z ogromnym potencjale biznesowym w tamtym czasie.
Kiedy powstał pierwszy sklep w Polsce?
W Polsce pierwszy sklep firmowy powstał w 2003 roku.
Czy powody, dla których podjęli Państwo decyzję o otwarciu sklepów Stenders z perspektywy czasu wydają się Państwu słuszne?
W ciągu minionych lat zyskaliśmy grono wiernych klientów, otworzyliśmy nowe sklepy, rozwinęliśmy naszą ofertę i sprzedaż produktów profesjonalnych dla salonów SPA, uruchomiliśmy też sprzedaż internetową. Minione 10 lat to czas owocnej pracy naszego zespołu i rozwoju firmy na polskim rynku.
Ile do tej pory udało się Państwu otworzyć salonów na terenie naszego kraju?
W Polsce Stenders aktualnie posiada 6 sklepów firmowych na terenie prestiżowych galerii handlowych, w takich miastach jak: Warszawa, Kraków, Poznań, Katowice i Łódź, oraz jeden franczyzowy w Szczecinie.
Czy Państwa zdaniem, marki oferujące produkty luksusowe będą cieszyć się popularnością w Polsce i mogą być zadowolone z osiąganych przychodów?
Od 2011 roku wdrażamy globalnie nową komunikację i filozofię marki – Gardener of Feelings. W ubiegłym roku zintensyfikowaliśmy naszą komunikację marketingową i działania PR w Polsce. Efekty tych kroków zaowocowały wzrostami sprzedaży oraz liczby klientów, którzy odwiedzają nasze sklepy firmowe.
Biorąc pod uwagę pogorszenie koniunktury gospodarczej w naszym kraju, czy zauważają Państwo zmiany w zainteresowaniu klientów zakupem Państwa produktów?
Pomimo gorszej koniunktury gospodarczej, w Stenders widzimy wzrost zainteresowania naszymi kosmetykami i ich sprzedaży.
Jak Państwo postrzegają swoją konkurencję?
Na przełomie marca i kwietnia tego roku zrealizowaliśmy badanie wśród naszych klientów pytając ich między innymi o to, jakie marki kosmetyczne oprócz Stenders, najczęściej wybierają. Okazało się, że nasi klienci poszukują przede wszystkim unikalnych, bliskich naturze i efektywnych produktów. Sięgają też po kosmetyki z półek aptecznych i tych sprzedawanych w zbliżonych konceptach sprzedaży.
Jak wygląda ekspansja marki poza Polską?
W porównaniu z wynikami za 2011 obroty firmy wzrosły o 24% w 2012 roku i wyniosły 6,5 mln euro. Największy wzrost zaobserwowaliśmy na największych rynkach – w Chinach oraz Rosji. W ubiegłym roku Stenders otworzył 34 nowe sklepy i pozyskał do współpracy między innymi partnerów w Norwegii i Szwajcarii.
Gdzie, poza Polską znana jest marka Stenders i w jakich miastach prowadzi swoje sklepy?
Stenders posiada 225 sklepów w 23 krajach: na Łotwie, w Estonii, Litwie, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Rosji, Białorusi, Gruzji, Kazachstanie, Kirgistanie, Armenii, Ukrainie, Chorwacji, Słowenii, na Węgrzech, w Polsce, Japonii, Chinach i Arabii Saudyjskiej.
Jakie różnice zauważają Państwo w prowadzeniu salonów w Polsce, a na świecie?
Koncept sklepów, produkty oraz jakość i sposób obsługi są uniwersalne w Stenders – niezależnie od kraju, w którym znajduje się nasz sklep.
Jakie innowacyjne działania podjęli Państwo podczas swojej 10-letniej działalności w Polsce i czy z zamierzonym skutkiem udało się je zrealizować?
Początkowo sklepy Stenders oferowały mydła, musujące kule do kąpieli, z czasem sole do kąpieli i mleka. Dziś nasze portfolio to blisko 340 produktów w 6 kategoriach: pielęgnacji twarzy i ciała, kąpieli, do włosów, rytuałów spa, aromaterapii. W samym 2012 roku spółka zainwestowała znaczną część zysków na rzecz rozwoju nowych produktów. Na półkach sklepów Stenders pojawiło się aż 15 nowych produktów – zarówno rozszerzające istniejące grupy produktowe – 24-karatowy złoty pył do kąpieli, czy różany i lawendowy suflet pod prysznic, jak i całkowicie nowe, innowacyjne linie takie jak Bursztynowa Linia kosmetyków zawierająca pokruszony bursztyn bałtycki.
Czy kontynuację tych działań planują Państwo również w 2013 roku?
W 2013 roku kontynuujemy inwestycje w rozwój nowych produktów, rozbudowujemy i modernizujemy nasze obiekty produkcyjne w Rydze.
Jakie elementy aranżacyjne Państwa salonów są charakterystyczne dla marki Stenders?
W Stenders dzielimy się uczuciami i chcemy inspirować innych do wyrażania swojej radości. To właśnie jest Ogród Uczuć, do którego Stenders zaprasza mieszkańców miast. Pragniemy, aby wszyscy odwiedzający nasz Ogród Uczuć, na chwilę zatrzymali się, poczuli wyjątkowy charakter sklepu i odkryli w nim pozytywne uczucia uchwycone w naszych produktach zainspirowanych naturą. W naszych sklepach przykładamy ogromną uwagę do detali, które tworzą tę niezwykłą atmosferę: wizycie w sklepie towarzyszy łagodna muzyka, niesamowity zapach pochodzący od pełnych aromatów kosmetyków, zaś nasi sprzedawcy poświęcają maksimum uwagi klientom, by poznać ich potrzeby, odkryć jakich uczuć poszukują w danej chwili i z pietyzmem zapakować zakupione kosmetyki.
W jakich eventach/przedsięwzięciach/spotkaniach biorą udział Państwa salony?
Dużą wagę przywiązujemy do własnych oryginalnych działań eventowych wzmacniających przekaz naszej marki. Przykładem takiej akcji może być na przykład event „Wyraź swoje uczucia”, który z ogromnym sukcesem zrealizowaliśmy w 2012/2103 w kilku galeriach handlowych. Niebawem rozpoczynamy nowy cykl akcji eventowych w wybranych obiektach.
Jaką strategię marketingową stosują Państwo w Polsce?
Koncentrujemy się na działaniach zwiększających świadomość marki w nowym koncepcie – Gardener of Feelings. Zarówno treść, jak i kanały naszej komunikacji dobieramy bardzo selektywnie, ponieważ nasza marka skierowana jest do szczególnej grupy: klientów ceniących wysokiej jakości produkty, pełne natury i wnoszące pozytywne uczucia w codzienny, miejski rytm ich życia. Dużą rolę odgrywa też współpraca z naszymi partnerami SPA – systematycznie realizujemy cross-brandowe projekty komunikacyjne z poszczególnymi salonami, które wykonują zabiegi na naszych produktach profesjonalnych.
Które z podejmowanych działań promocyjnych okazały się największym sukcesem?
Intensyfikacja działań komunikacyjnych zaowocowała znacznym wzrostem liczby klientów, którzy odwiedzają nasze sklepy, jak i całościowym wzrostem obrotów spółki w Polsce. Jest to efekt działań na kilku płaszczyznach – zarówno na terenie galerii handlowych, w prasie i internecie, jak i udziału w wydarzeniach specjalnych organizowanych przez naszych partnerów.
Państwa marka posiada również sklep internetowy. Jakie korzyści dla marki Stenders wynikają z jego posiadania?
Sklep internetowy Stenders jest naszą „perełką”. Dzięki niemu nasza marka zyskuje ogólnopolski zasięg, a nasze kosmetyki mogą kupić nie tylko klienci galerii handlowych. To szczególnie ważny dla nas kanał sprzedaży, któremu poświęcamy wiele uwagi planując działania komunikacyjne.
Stenders posiada również sklepy on-line na świecie. Czym cieszą się taki samym zainteresowaniem, jak ten w naszym kraju?
Dynamiczny wzrost sprzedaży odnotowały wszystkie sklepy on-line Stenders na świecie, które zaimplementowały nowy system i design strony internetowej.
Czy asortyment e-sklepu jest większy/mniejszy od asortymentu oferowanego przez Państwa w sklepach stacjonarnych?
W Polsce e-sklep został on wdrożony w połowie września 2012 roku. Asortyment naszego sklepu internetowego jest praktycznie identyczny, jak ten, który Klienci znają z naszych sklepów firmowych.
Jakie możliwości ofert specjalnych lub zniżek przygotowują Państwo w sklepie internetowym dla klientów?
Systematycznie przygotowujemy oferty specjalne dla wybranych produkty, które klienci znajdują w dedykowanej zakładce naszego sklepu. Odbiorcy naszych newsletetterów otrzymują również informacje o dodatkowych promocjach takich jak np. dni darmowej dostawy, prezentach dodawanych do zakupów, czy nowościach w naszej ofercie.
Jakie są Państwa plany rozwoju na 2013 rok?
Zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku, skupiamy się na optymalizacji wyniku operacyjnego całej spółki w Polsce. Stawiamy na rozwój dodatkowych kanałów sprzedaży takich jak sklep internetowych, sprzedaż kosmetyków profesjonalnych dla salonów SPA, czy prezentów korporacyjnych. Systematycznie wdrażamy też nowy koncept wizualny sklepów – Gardener of Feelings.
Kiedy możemy spodziewać się otwarcia Państwa kolejnych salonów i na jakich lokalizacjach najbardziej Państwu zależy?
Już niebawem nasz salon w poznańskim Starym Browarze przywita klientów nowym, radosnym designem. W 2014 roku planujemy otwarcia nowych salonów. Stawiamy na największe miasta i prestiżowe galerie handlowe, gdyż to właśnie w nich sklepy Stenders odnoszą największe sukcesy.
Tagi: