Jakie zmiany w ostatnich latach pojawiły się na rynku centrów handlowych i co tak naprawdę wpłynęło na ich przebieg? Przed jakimi wyzwaniami i oczekiwaniami stoi ten rynek i gdzie powinnien upatrywać szans dalszego rozwoju? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy u dr Joanna Żukowska, adiunkta w Szkole Głównej Handlowej w Instytucie Międzynarodowego Zarządzania i Marketingu.
Jak Pani postrzega polski rynek centrów handlowych?
Polska branża centrów handlowych jest coraz bardziej nasycona. Wymagania klientów permanentnie wzrastają. Poza tradycyjna ofertą usługowo handlową oczekują oni od galerii coraz większej wygody, komfortu, nowoczesności. Ponadto konkurencja na tym rynku także jest coraz większa.
To ona wymusza zmiany na tym rynku?
Tak. Istnieje zatem potrzeba repozycjonowania i modernizacji centrów handlowych. Już można zaobserwować, iż wybrane z nich rozpoczęły ten proces, a należy zaznaczyć, iż zintensyfikuje się on w najbliższym czasie. Centra będą musiały prześcigać się wartością dodaną, stąd zwiększone działania w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu zmierzające do tworzenia społeczności, która jest bardziej lojalna i przywiązaną do danej marki detalicznej. Są to m.in. edukacja studentów w formie wykładów prowadzonych przez menedżerów sieci handlowych na uczelniach wyższych, jak również zajęcia dla uczniów w szkołach.
Kolejnym obszarem, który dynamicznie będzie się musiał rozwijać to usługi sprzedaży internetowej oferowane przez centra handlowe i sieci detaliczne. W szczególności będzie dotyczyło sieci wielkopowierzchniowych sklepów dla domu i ogrodu, czy też sieci drogeryjnych, które dotychczas nie rozwijały takiego kanału dystrybucji. Receptą będzie więc bycie jeszcze bliżej klienta i realizacja usług jeszcze lepiej dla klienta.
Gdzie zatem szukać możliwości rozwoju?
Szans rozwoju można upatrywać w internetowych kanałach komunikacyjnych, które odchodzą już tylko od tekstu w kierunku obrazu, ciekawych, krótkich filmów promocyjnych, ale nie tradycyjnej reklamy, lecz opowieści, serialu, zaskoczenia, niespodzianki. Ważną rolę odgrywa tu humor. Facebook nadal jeszcze może być popularnym kanałem, podobnie Twitter czy Google Plus, jednakże coraz bardziej zyskiwać będą Pinterest czy Snapchat.