2017 rok w branży spożywczej i handlowej pokazał szereg nowych zjawisk. Wszystko to, o czym od dawna mówili eksperci zaczęło się spełniać. Konsolidacja, innowacja, trend - to gorące tematy minionych miesięcy. Maciej Ptaszyński, Dyrektor Polskiej Izby Handlu ponadto zwraca uwagę na konkurencyjność w branży.
Nierzadkie są miejsca, gdzie stoi dyskont, a otaczają go puste witryny zlikwidowanych sklepów. Monopolizacja rynku przez największych graczy doprowadzi do zawężenia wyboru wśród konsumentów. Zaostrzająca się konkurencja w handlu detalicznym wymusza rozwój i szukanie nowoczesnych rozwiązań. Odpowiedzią na te wymagania z pewnością są różnorodne systemy franczyzowe handlu detalicznego.
Mniejsze sklepy, aby sprostać silnej konkurencji dużych dyskontów, jednoczą się w sieciach franczyzowych lub grupach zakupowych. Przystąpienie do sieci daje przede wszystkim lepsze możliwości negocjacyjne cen u dostawców – bo zamówienie w grupie jest znacznie większe. Korzyści to know-how, dostęp do eksperckiej wiedzy i szkoleń, a także – co ważne – wsparcie marketingowe.
Najlepszym rozwiązaniem jest integracja wokół podmiotu hurtowego – staje się on wówczas zarówno centrum zakupów (zaopatrując całą sieć, jest w stanie otrzymać ceny lepsze niż pojedyncze sklepy) oraz centrum know-how. Taki hurtowy podmiot zarządzający franczyzą może efektywnie koordynować działania w zakresie marketingu, logistyki, a także w pozostałych obszarach. Można powiedzieć, że hurt i franczyza to dwie strony tego samego medalu, którym jest handel niezależny. Dzięki temu mali i średni przedsiębiorcy mogą nawiązywać walkę konkurencyjną z dyskontami.
Na rynku znajdzie się miejsce dla każdego – trzeba przede wszystkim obserwować Klientów i to do nich dopasować sklep, nie stać w miejscu, działać nowocześnie, być elastycznym, bo nie ma jednego modelu, a wszystko zależy od specyfiki otoczenia.