Henryk Mędrzak, Svilanit: Rynek tekstyliów domowych cofnął się o kilka kroków

Redakcja Galeriehandlowe.pl

redakcja@galeriehandlowe.pl

2015-08-24 | 08:00
Jedynie niewielka grupa klienteli w Polsce docenia wartość wysokiej jakości tkanin, którą stosuje się w produkcji wyrobów tekstylnych. Większość bowiem nadal kieruje się ceną. Ten fakt nie zniechęcił jednak marki Svilanit, posiadającej w ofercie produkty z zakresu tekstyliów domowych, do kontynuacji działalności na polskim rynku. O szczegółach mówi Henryk Mędrzak, executive director Svilanit Polska.

Słoweńska marka Svilanit jest obecna w Polsce od 2010 r. W jaki sposób firma zaznaczyła dotychczas swoją działalność w naszym kraju?
W Polsce Svilanit ma obecnie tylko 1 własny salon firmowy w galerii handlowej. Na południu Europy (głównie kraje dawnej Jugosławii) – kilkadziesiąt. W Polsce jednak kilku partnerów prowadzi własne salony, w których wkomponowane jest stoisko patronackie z naszymi produktami.
Do niedawna dysponowali Państwo jednak większą ilością salonów. Co uległo zmianie?
 
Koncept Svilanit cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem zarządców centrów handlowych i mamy wiele zaproszeń do otwierania kolejnych sklepów. Niestety, na przeszkodzie stoi dość sztywne stanowisko wynajmujących, którzy forsują warunki umów takie jak dla sieci z branży fashion.
Jak w związku z tym wyglądają Państwa plany rozwoju do końca roku?
W 2015 r. nie planujemy otwarć własnych salonów w Polsce. Ale przypuszczalnie pojawią się kolejne stoiska patronackie w strukturze rozwoju naszych partnerów.
Jak oceniłby Pan zainteresowanie zakupem produktów do aranżacji wnętrz na przestrzeni ostatnich 2 lat wśród polskiej klienteli?
W latach 2013-2014 widać było sukcesywny wzrost zakupów. W 2015 – zwłaszcza od lutego – drastyczny spadek. W kwietniu/maju odwiedzalność salonu średnio wynosiła 3000 osób – co jest wynikiem najniższym dla porównywalnych miesięcy od 5 lat.
Czym różni się ten segment handlu w Polsce od pozostałych rynków?
W 2015 roku bardzo wyraźnie spada wielkość zakupów w branży wyposażenia wnętrz, a w szczególności w grupie „tekstylia domowe”. Klienci przesunęli swoje zakupy z branżowych sklepów (nawet tych, które nie są zlokalizowane w centrach handlowych) do supermarketów, gdzie najczęściej są oferowane produkty bardzo niskiej jakości czy wręcz sybstytuty takich produktów jak „płaszcz kąpielowy”, koc, kołdra, poduszka. Nawet jeśli produkt nazywa się tak samo czy podobnie i wydaje się, że pełni podobną funkcje, to jednak ich walory czy cechy są ograniczane - głównie przez niskiej jakości materiały, surowce i technologie wykonania. Tekstylia domowe w większości należą do produktów osobistych, na zewnątrz niewidocznych i gdy sytuacja wymaga osobistych oszczędności – tutaj w pierwszej kolejności się pojawiają.
A co z dystrybucją online?
Ten kanał z pewnością ma swoje stabilne miejsce w rynku. Ale w tym roku także tutaj widać spadki sprzedaży. W naszym przypadku – gdy oferta dotyczy wyrobów najwyższej jakości – zamówienia internetowe głównie składają stali klienci – którzy już znają jakość Svilanit. Większość zakupów w internecie w tym asortymencie jednak pochodzą od osób poszukujących najniższych cen.
Co Pan zatem sądzi o nasyceniu polskiego rynku markami oferującymi dodatki w aranżacji wnętrz?
 
Rynek nie jest nasycony i wiele znanych firm w tej branży albo na polski rynek nie weszło, albo nawet się wycofały. Jednak popyt na produkty wysokiej jakości jest obecnie niewielki. Zwłaszcza w tekstyliach domowych polski konsument szuka oszczędności. Woli mieć więcej, ale taniej. Ważniejsze miejsce w domu zajmuje telewizor niż pościel, tablet niż ręczniki. Można by postawić tezę, że rynek tekstyliów domowych cofnął się wręcz o kilka kroków. Wciąż jednak jest docelowa grupa konsumentów, która ceni jakość i wie czego oczekuje od tego asortymentu. Jest to kilka – maksymalnie 10% konsumentów (i to głównie w większych miastach). Przewidujemy, że wspomniana grupa konsumentów (powiedzmy umownie – wyższa klasa) – nie zmieni się. W tej grupie docelowej można rozwijać oferty, urozmaicać i w efekcie poszukiwać wzrostu przychodów. Jednak tzw. „klasa średnia” nadal będzie odchodzić od zakupów produktów wyposażenia wnętrz – zwłaszcza tekstyliów – i przechodzić do zakupów w supermarketach – towarów niskiej jakości, o krótkiej żywotności i ograniczonych walorach i funkcjonalności. Jednym słowem – jeszcze będzie się kurczyć rynek (popyt i za tym podaż) tekstyliów domowych wysokiej klasy.
Pozostaje jeszcze konkurencja, a ta przybiera wyraźnie na sile. W maju br. otwarte zostały pierwsze sklepy marki à Tab, drugiego konceptu spółki BBK S.A., właściciela sieci home&you. W tym roku na polskim rynku wyposażenia wnętrz pojawiły się także salony tureckiej marki English Home. Jak w tej sytuacji widzą Państwo przyszłość swojej firmy?
 
Z całą pewnością duże sieci detaliczne – w szczególności w galeriach handlowych kreują pojęcie luksusu i poczucia pozycji społecznej, czego każdy z nas bardzo potrzebuje. Często jest to tryumf marketingu nad technologią. W naszej – wciąż niedoświadczonej konsumpcyjnej gospodarce – łatwiej jest zbudować markę handlową (markę sieci) niż markę produktu. Ekstrawagancki wystrój sklepu, dynamiczny personel, energetyczna muzyka w coraz większym stopniu odsuwają na dalszy plan myśl technologów, projektantów i inżynierów. We wspomnianych sklepach produkty mają markę operatora handlowego i w końcu klient nie wie kto i gdzie je produkował. Może to zresztą i tak dla niego nie jest ważne albo nawet jeśli usłyszy nazwę fabryki to nic mu to nie powie. Jestem włókiennikiem z wykształcenia i wypowiadam się w imieniu firmy-fabryki włókienniczej, gdzie wciąż inżynier, technolog i projektant jest na piedestale i gdzie mają możliwość wykazania się wiedzą i doświadczeniem i kreatywnością. Coraz częściej jednak prowadzimy rozmowy z przedstawicielami sieci handlowych, którzy nie chcą rozmawiać na temat jakości przędz, gęstości tkanin ale mówią wprost – jak zrobicie pościel, ręcznik itp. – w kolorze X, w cenie Y to zamówimy 200 tys. szt. Więc coraz częściej nasi inżynierowie dostają zadania – kolor X, koszty – Y i nie mają nic więcej do dodania. Z pewnością kolejne sieci handlowe ograniczą pozycję handlową naszych własnych sklepów, ale głównie w tzw. obszarze „średniej klasy”, co jednak stanowi ponad 60% wartości rynku. Mamy jednak nadzieję, że nasza firmowa oferta nadal będzie miała uznanie w tej małej – 10% grupie konsumentów.
Tagi:
Oceń artykuł:

Henryk Mędrzak, Svilanit: Rynek tekstyliów domowych cofnął się o kilka kroków

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.