Kilkanaście lat temu polskie firmy, rozpoczynające swoją działalność na światowych rynkach, musiały zmierzyć się ze stereotypowym postrzeganiem Polski jako kraju pozostającego w tyle za doskonale rozwiniętymi gospodarczo czy technologicznie państwami Europy Zachodniej. Dziś, według Wojciecha Tulwina, Dyrektora ds. Marketingu i PR w firmie Recman, polskie marki zagranicą radzą sobie coraz lepiej i są coraz bardziej rozpoznawalne.
Statystyki pokazują, że nadal o wiele więcej zagranicznych firm inwestuje w Polsce, niż krajowych poza granicami państwa. Pomimo tego, polskie marki zagranicą radzą sobie coraz lepiej i są coraz bardziej rozpoznawalne. Z roku na rok eksportujemy coraz więcej, a zagraniczni partnerzy biznesowi coraz chętniej podejmują współpracę z polskimi firmami. W czołówce są produkty rolno-spożywcze, meble czy stolarka okienna i drzwiowa, ale krajowe firmy świetnie radzą sobie w wyspecjalizowanych branżach, takich jak produkcja gier komputerowych czy jachtów. Coraz szybciej na zagranicznych rynkach rozwijają się również polskie firmy odzieżowe – liderami są tutaj LPP oraz CCC.
O popularności polskich towarów zagranicą decyduje wysoka jakość oraz konkurencyjne ceny. Nasz kraj słynie z wysokiej jakości żywności czy mebli. W przypadku branży odzieżowej budowanie silnej marki zagranicą jest dużym wyzwaniem, szczególnie w Europie Zachodniej. Na wschodzie sytuacja się różni, ponieważ nasze relacje bazują na wieloletniej współpracy, a dzięki członkostwu w UE nasze produkty postrzegane są jako zachodnio-unijne, co gwarantuje wysoką jakość.
W przypadku polskich marek modowych kluczowe jest również to, że podążamy za nowościami i trendami w kolekcjach, co wyróżnia nas na tle innych marek z Europy Środkowo-Wschodniej. Hasło Made in Poland nabiera nowego znaczenia.
Nie ulega wątpliwości, że prowadzenie biznesu poza granicami kraju jest dużym wyzwaniem i część firm rezygnuje z podjęcia próby ze względu na liczne obawy związane ze startem. Często hamuje nas brak wiary we własne możliwości.
Czynnikiem, który pozytywnie wpłynął na wzrost zainteresowania rozwojem biznesu na rynkach europejskich oraz zachęcił partnerów zagranicznych do współpracy z polskimi firmami, było wejście do Unii Europejskiej. Wypromowanie polskiej marki na zagranicznym rynku jest długoletnim procesem, ale osiągniecia LPP czy CCC pokazują, że jest to możliwe i polskie sieci z sukcesem konkurują z zagranicznymi markami.
Wśród wyzwań należy wymienić utrudnione dotarcie do potencjalnych klientów, brak rozpoznawalności marki, ryzyko związane z kursami walut (szczególnie na rynkach poza UE), skomplikowane procedury prawne na wybranych rynkach oraz niestabilną sytuację polityczną.
Przed wejściem na dany rynek należy szczegółowo przygotować się do ekspansji, a w przypadku wybranych rynków warto skorzystać z doświadczenia lokalnych partnerów i rozpocząć współpracę od modelu franczyzowego.
Nasycenie rynku krajowego konceptami modowymi zachęca polskie firmy do ekspansji zagranicznej. Coraz trudniej rosnąć jest w Polsce sieciom, które liczą ponad 100 punktów na rodzimym rynku. Polskie firmy jako główny kierunek ekspansji wybierają Europę Środkową. Różnice kulturowe są niewielkie, a potrzeby konsumentów w tych państwach są zbliżone do tych, jakie mają Polacy. Ponadto najbardziej dynamicznie rozwija się tam rynek handlowy. Dzięki powstającym galeriom handlowym, łatwiej niż na Zachodzie jest znaleźć powierzchnie do wynajęcia. Są to też państwa, w których nadal nie są obecne zachodnie marki. W krajach Europy Zachodniej konkurencja jest znacznie wyższa, ale z drugiej strony potencjał rozwoju jest bardzo wysoki. Najlepszym przykładem, jeżeli chodzi o polskie firmy odzieżowe, jest LPP, które z sukcesem rozwija sieć na kilkudziesięciu rynkach – nie tylko w Europie, ale również w Izraelu, Egipcie czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.