Współcześnie klienci mają ogromny wpływ na wizerunek centrum. Wszelkie działania podejmowane są z myślą o nich, jednak inaczej niż do tej pory - podkreśla Jakub Olachowski, Strategy Planner, Q&A Communications.
Klienci centrów przestają być niedookreśleni, tworzą coraz bardziej hermetyczne i lepiej sprofilowane grupy. Specjaliści z TrendWatching nazywają to zjawisko post-demografią. To trend, który wskazuje, iż demograficzne ujęcie grup celowych przestaje mieć znaczenie – liczy się psychografia szczegółowo dookreślonych, sprofilowanych grup klientów. Coraz częściej dostrzec można, iż centra adresują swoją ofertę (głównie rozrywkową) do tych konkretnych odbiorców, np. pokaz mody dla seniorów, wydarzenia z Tik-Tokerami dla młodzieży, atrakcje dla rodzin, udogodnienia dla mam z dziećmi czy warsztaty zero waste dla świadomych konsumentów – to tylko wybrane przykłady obrazujące trend w praktyce.
Dokładne rozpoznanie potrzeb oraz zainteresowań sprofilowanych grup to podstawa kreowania oferty, która jest atrakcyjna. To zarówno sposób na budowanie ich lojalności, jak i kształtowanie wizerunku centrum, które dba o indywidualne potrzeby każdego klienta. Centra, które (świadomie lub nie) korzystają z tego trendu, powinny pamiętać, iż stają się częścią środowiska, w którym na co dzień żyją ich różni klienci. Nie wystarczy zatem rozpoznawać i odpowiadać na potrzeby, ale również zaskakiwać znajomością świata konsumentów. Aby to robić, należy śledzić popkulturę, wpisać ofertę we współczesny styl życia klientów. Wszystko to, aby dostarczyć rozrywkę, która nie jest jednowymiarowa i generyczna. Centra handlowe mają potencjał, aby zdefiniować rozrywkę na swoje potrzeby – tak, aby zaskakiwać, ekscytować oraz dać się polubić różnym klientom. Oferta handlowa nadal będzie ważna, ale wydaje się drugorzędna. W dobie, kiedy jakościowy tenant mix jest standardem, a rośnie siła sprzedaży internetowej i zaufanie do tej formy zakupów, to, co przyciągnie klientów do centów handlowych, to wyróżnialne doświadczenie (rozrywka).