Jak mogą podsumować Państwo działalność marki Centro po pierwszych 2 latach na polskim rynku?
Dwa pierwsze lata obecności na polskim rynku to dla nas przede wszystkim czas ciężkiej pracy związanej z otwarciami i organizacją pracy sklepów oraz intensywnej nauki. Udało się zrealizować najważniejszy cel, jakim było otwarcie 50 sklepów w ciągu 1,5 roku działalności, a dzięki temu trwale zadomowić się w świadomości Polaków. Cieszy nas, że Polacy zaakceptowali nietypowy dla nich koncept i design sklepu z obuwiem oraz oferowane przez nas kolekcje. Dwa lata pozwalają już na weryfikację pewnych działań i produktu oraz analizę potencjału otwartych (ale również planowanych) lokalizacji. Dlatego w kolejnych miesiącach skupiać będziemy się na optymalizacji oferowanego przez nas produktu i miejsc, w których produkt będzie dostępny.
Ile aktualnie sklepów liczy sieć Centro w Polsce?
Pod koniec pierwszej połowy 2013 roku w Polsce działa 57 sklepów Centro.
Jak wygląda ich rozmieszczenie na terenie Polski?
Nasze sklepy zlokalizowane są na
terenie całej Polski. W zasadzie trudno wskazać region, w którym jeszcze
nas nie ma. Sukcesywnie rozwijamy naszą sieć handlową, w największych
miastach mamy już po 3-4 sklepy, by sprostać zainteresowaniu klientów i
być dla nich jak najbliżej. Szczególnie dobrze zostaliśmy przyjęci przez
mieszkańców północno-wschodniej Polski, ale również w Łodzi czy
Wrocławiu oraz na Śląsku.
Czy w planach są już następne otwarcia?
W drugiej połowie 2013 roku planujemy kolejne otwarcia, m.in. pod koniec sierpnia w Bydgoszczy. Do tej pory skupialiśmy się na centrach handlowych, teraz planujemy rozwijać również uliczną sieć sklepów. Stajemy się popularniejsi, nie musimy tłumaczyć już, co to za marka. Jesteśmy coraz bardziej liczącym się graczem na polskim rynku obuwniczym, od tego roku większą uwagę przywiązujemy do jakości otwieranych lokali a nie ilości. Dlatego w tej chwili zależy nam przede wszystkim na pojawieniu się w topowych warszawskich centrach handlowych. To nasz plan na następny rok.
Strategia uległa więc zmianie?
Wprowadzając markę na polski rynek
chcieliśmy przede wszystkim szybko osiągnąć efekt skali. Wiązało się to z
otwarciem wielu sklepów w krótkim czasie. W samym tylko 2012 roku
otworzyliśmy 45 nowych sklepów! Tak ogromna skala działania stała się
działaniem marketingowym samym w sobie. Dodatkowo z racji wprowadzania
kolekcji sygnowanej nazwiskiem Natalii Vodianovej ruszyliśmy z kampanią w
prasie, radiu, outdoorze i internecie.
Do kogo była głównie kierowana?
Centro to produkt skierowany przede wszystkim do młodych ludzi, którzy lubią bawić się modą, często zmieniają swój wizerunek, a zakupy robią nierzadko pod wpływem chwili, planując stylizację na jednorazowe wyjście. Można jednak zauważyć, że marka Centro robi się coraz popularniejsza wśród osób, które edukację zakończyły już jakiś czas temu. Zdecydowanie również widać, że klient Centro w Polsce i klient Centro w Rosji to nie ta sama osoba. W Polsce klienci są bardziej świadomi, mają znakomite rozeznanie rynku, znają najnowsze trendy, ale nie podążają ślepo za modą. Z najpopularniejszych trendów wybierają to, co najlepiej do nich pasuje i właśnie te rzeczy wykorzystują w swoich codziennych stylizacjach.
Jakie
narzędzia marketingowe okazały się najbardziej efektywne?
W komunikacji marketingowej z
klientem preferujemy tradycyjne rozwiązania takie, jak reklamę w prasie,
radiu i internecie, ale także bardziej nowoczesne rozwiązania, jak
social media. Nasza grupa docelowa to młodzi ludzie, więc staramy się
reklamować w tych miejscach, które są dla nich najbardziej atrakcyjne. W
XXI wieku jest to sieć i portale społecznościowe.
A co z konkurencją w Polsce?
Największe sieci obuwnicze działające na polskim rynku oferują nieco inny produkt niż Centro. Są to buty dla całej rodziny, wiele z nich to styl basic odpowiedni do noszenia każdego dnia: do pracy, szkoły czy popołudniowe spotkanie w kawiarni. W Centro takie podstawowe modele oczywiście też można znaleźć, natomiast znaczna część kolekcji to buty w żywych kolorach, z ciekawymi detalami, idealne na wieczorne wyjścia. I właśnie dlatego, że de facto oferujemy inny produkt, produkt dla innego klienta, działania konkurencji to dla nas tylko pewien punkt odniesienia. Oczywiście powiedzenie, że nie interesują nas poczynania innych, byłoby niezgodne z prawdą, chociażby ze względu na naszą politykę cenową, która zakłada bycie tańszym od konkurentów o min 10%. Natomiast większość naszych promocji czy akcji specjalnych wynika z zaplanowanego kalendarza promocji i profitów dla klienta, nie zaś z naśladownictwa innych marek obuwniczych.
Centro, poza Polską i Rosją działa jednak także na innych rynkach Europy.
Pod skrzydłami polskiego oddziału
Centro znajduje się w tej chwili 57 sklepów zlokalizowanych na terenie
Polski oraz 3 za północno-wschodnią granicą – 2 na Łotwie i jeden na
Litwie. W kolejnych miesiącach planujemy dalszy rozwój w rejonie
nadbałtyckim, ponieważ widać ogromne zainteresowanie naszą marką wśród
mieszkańców tych państw, a sam rynek jest mniej nasycony niż rynek
Polski.
Salony Centro na Litwie i Łotwie
zostały otwarte w sierpniu i październiku 2012 r. Są Państwo z nich zadowoleni?
Wyniki, jakie od pierwszych miesięcy działalności osiągają salony na Litwie i Łotwie przerosły nasze najśmielsze oczekiwania! Sklepy te każdego miesiąca znacznie przekraczają przewidziane dla nich plany sprzedaży. Zdecydowanie wszystkie 3 sklepy należą do naszych topowych lokalizacji. Co ciekawe w przypadku sklepów na Litwie i Łotwie – nie ma znaczących różnic między weekendami i resztą tygodnia, każdego dnia sprzedaż oscyluje wokół podobnych wartości. To odróżnia je od sklepów w Polsce, które charakteryzują się większym zainteresowaniem klientów podczas weekendów.
Czy klientów Centro czekają w tym roku jakieś zmiany?
Ten rok operacyjnie jest już dla nas w zasadzie zamknięty. Kolekcja jesienno-zimowa jest już w drodze do Polski, została wyselekcjonowana na podstawie doświadczeń ubiegłorocznych i preferencji naszych klientów, działania marketingowe do końca roku są już zaplanowane. Przyszły rok zapowiada się bardzo atrakcyjnie i pracowicie, ale o tym jeszcze nie będziemy za dużo opowiadać.
Może planują Państwo uruchomienie sprzedaży przez Internet?
Aby sklep internetowy spełniał swoją rolę, niezbędne jest maksymalne współdziałanie wszelkich procesów w firmie oraz niezawodność tych procesów. W tej chwili jesteśmy w trakcie optymalizacji procesów logistycznych i zmian w systemach informatycznych. Chcemy mieć pewność, że wszystko będzie działało jak należy zanim zaoferujemy taką możliwość zakupów klientom.