Choć działy marketingu prześcigają się w pomysłach na "nieortodoksyjne formy reklamy", takie jak na przykład kreacje ambientowe, to są to głównie działania o „krótkiej dacie przydatności.” Inaczej wygląda to w przypadku ekranów reklamowych, które są narzędziami o wciąż rosnącym i często niedocenianym potencjale. Komunikacja cyfrowa i systemy DOOH to w końcu coś więcej niż dynamicznie zmieniające się obrazy, animacje i wideo. To możliwość zbudowania długofalowej strategii biznesowej i technologie, które już teraz przenoszą komunikację z klientem na nowy, bardziej efektywny poziom.
Kiedy pracujemy z klientami nad wyposażeniem salonów sprzedaży czy też tworzeniem wszelkiego rodzaju stref promocyjnych, widzimy wyraźną różnicę w ich zainteresowaniu inteligentną reklamą DOOH. Jeszcze do niedawna zdania na temat wykorzystania ekranów cyfrowych w przestrzeniach handlowych były dość podzielone – dla jednych tego typu reklama stanowiła kreatywny przekaz z dużą dawką perswazji i absolutny „must have”, dla innych – był to po prostu kolejny nośnik, który potencjalnie zostanie zignorowany. W końcu konsumenci są bombardowani wszelkiego rodzaju komunikatami, a przez to stają się obojętni na przekazy marketingowe. Każda ze stron ma swoje racje i argumenty biznesowe, jednak tym, co cieszy najbardziej w kontekście postępującej digitalizacji rynku, jest fakt, że coraz większa grupa detalistów widzi i potrafi wykorzystywać to, czego nie widać na ekranie. Nie patrzymy już tylko na to, czy nasz przekaz jest atrakcyjny dla odbiorców, ale także na to, co technologia daje nam "od kuchni". Wszelkie dane, które mogą dostarczyć nam ekrany LED wykorzystujące technologię oznakowania cyfrowego, są nieocenioną walutą. Ten, kto potrafi je pozyskiwać i prawidłowo odczytywać, jest w stanie osiągnąć sukces dużo szybciej niż ten, który działa wyłącznie na podstawie faktów.
Cyfrowe ekrany reklamowe są niezwykle skutecznym narzędziem marketingowym, co z dużą dozą prawdopodobieństwa potwierdzi każdy, kto choć raz wdrożył je do swojego biznesu. Nie chodzi tu wyłącznie o szybki ROI, możliwość pomiaru skuteczności prowadzonych kampanii, informację o tym, kto przeszedł obok nośnika i zwrócił uwagę na różne rodzaje reklam czy wspomniane dane, które mają duże przełożenie na optymalizację biznesu - zarządzanie asortymentem, logistyką czy zasobami ludzkimi. Nośniki DOOH zapewniają wysoki poziom interaktywności oraz pozwalają na przeprowadzenie unikanie ukierunkowanych kampanii reklamowych. Możemy modyfikować je w czasie rzeczywistym, poprawiając tym samym precyzję dotarcia do grupy docelowej, a także integrować z takimi narzędziami cyfrowymi, jak wideo 3D, responsywne panele dotykowe czy rozszerzona rzeczywistość. Rozwój sztucznej inteligencji z pewnością przyniesie nam nowe możliwości tworzenia angażującego contentu, a co za tym idzie - prawdziwie interaktywnych doświadczeń reklamowych, na których będziemy budować naszą przewagę konkurencyjną. Przed nami więc spore wyzwanie – najwięcej w walce o uwagę klienta, a co za tym idzie - dane, wygra ten detalista, który jako pierwszy profesjonalnie i z pomysłem zaadaptuje narzędzia AI na potrzeby własnej marki. Mówiąc dość metaforycznie - to jak z pierwszą wypitą w życiu butelką coli. Pamiętamy jej smak, miejsce w którym wtedy byliśmy i emocje, które nam towarzyszyły. Każda kolejna butelka, nawet gdyby była edycją limitowaną, nie robiła już na nas takiego (lub też żadnego) wrażenia.
Symbioza sztucznej inteligencji i systemów DOOH nie jest pozbawiona wyzwań, takich jak chociażby kwestie prywatności danych czy integracja nowych technologii z istniejącymi systemami, jednak odpowiednio wykorzystana wydaje się mieć olbrzymi potencjał. Algorytmy na naszych oczach odmieniają świat i z pewnością zrewolucjonizują też sposób, w jaki korzystamy nośników reklamowych, w tym z inteligentnej reklamy DOOH. Wykorzystanie AI i analiz w najnowszych rozwiązaniach z obszaru oznakowania cyfrowego otwiera nowe możliwości, zapewniając ekranom cyfrowym niewiarygodną wszechstronność, a nam - jeszcze większe pole do biznesowego popisu.
