W roku 2008 firma Jack Wolfskin postanowiła obniżyć do roku 2011 specyficzny poziom emisji CO2 o 40% w stosunku do średniej wartości w poprzednich latach 2006/2007. Przedsiębiorstwo ujmuje przy tym w bilansie CO2 zużycie energii cieplnej i elektrycznej, emisje związane z podróżami służbowymi oraz cały transport, zarówno odbiór, jak i wysyłkę towaru. Od samego początku zapobieganie emisji jest większym priorytetem niż zastępowanie i kompensacja. O działaniach ekologicznych firmy opowiada Christian Brandt, dyrektor ds. operacyjnych Jack Wolfskin.
Firma Jack Wolfskin zmniejszyła swój poziom emisji CO2 w latach 2007-2011 o ponad 50%. Kluczem do sukcesu była całkowita restrukturyzacja procedur zaopatrzenia, zmiany w cyklach produkcji i dostaw oraz wiążące wytyczne ekologiczne dla naszego transportu frachtowego na całym świecie. Od roku 2008 analizowane były wszystkie procedury przedsiębiorstwa w celu umożliwienia realizacji potencjału redukcyjnego, sporządzono też plan działania. Ponadto przedsiębiorstwo, jako jedyne w swej branży, konsekwentnie kompensuje całkowitą nieuniknioną emisję CO2.
Ponieważ już podczas planowania naszego nowego centrum dystrybucyjnego uwzględniliśmy takie aspekty jak zużycie energii oraz emisja CO2, nasz nowy magazyn, mimo trzykrotnie większej powierzchni, zużywa mniej energii cieplnej niż stare magazyny w Neu Wulmstorf, które zostały połączone w roku 2008.
Pod koniec roku 2011 średnia emisja CO2 przez flotę pojazdów dostawczych firmy Jack Wolfskin wynosiła 130 gram na kilometr, czyli 23% poniżej średniej wartości z roku 2008. Tym samym firma osiągnęła europejski poziom docelowy. Nasz transport frachtowy przyczyniał się w latach 2007-2011 do powstawania średnio 73% naszej łącznej emisji CO2, w większości w związku z dostawami towarów (69%). Głównym założeniem obniżenia naszej specyficznej emisji CO2 było drastyczne ograniczenie udziału transportu lotniczego w łącznym transporcie.
Obniżyliśmy nasz specyficzny poziom emisji CO2 z 56,1 kg CO2 na 1000 EUR obrotu brutto w roku 2007 do 26,8 kg CO2 na 1000 EUR obrotu brutto w roku 2011. To o 52,2% mniej szkodliwych gazów cieplarnianych. Możemy być z tego dumni.
Jednak firma Jack Wolfskin konsekwentnie przyjmuje odpowiedzialność aż do samego końca: już od 2010 roku kompensuje emisje, których nie może uniknąć, przez zalesianie dużych powierzchni za pośrednictwem PrimaKlima-weltweit e.V. – tworząc tym samym wartościowe środowisko życia. Na powierzchni ponad 2,1 mln metrów kwadratowych rośnie już więc nowy las, który w okresie wzrostu, z dekady na dekadę, wiązać będzie ok. 100 ton CO2 na hektar.
Od początku roku 2012 firma Jack Wolfskin konsekwentnie dba o to, by drukowanie i wysyłka katalogów były neutralne dla klimatu. Firma realizuje przy tym tzw. „Gold-Standard”, czyli najwyższy standard dla projektów na rzecz ochrony klimatu według zasad określonych przez protokół z Kioto.
Tagi: