Aleksandra Mątkiewicz, Ufufu: Klienci coraz częściej szukają indywidualizmu

Redakcja Galeriehandlowe.pl

redakcja@galeriehandlowe.pl

2015-03-14 | 08:00
Salony typu concept store są niewątpliwie projektami z pomysłem. Taką marką, oferującą nie tylko odzież, ale też np. kosmetyki ekologiczne jest również Ufufu. Partnerzy, tworzący markę intrygują nie tylko asortymentem, ciekawymi przedsięwzięciami, ale także samą nazwą.  O szczegółach konceptu mówi Aleksandra Mątkiewicz, prezes zarządu House of Stars Sp. z o.o. oraz właścicielka marki Ufufu.

Ufufu to koncept modowy, którego jest Pani inicjatorem i twórcą. Skąd wziął się pomysł na ten biznes?
 
Pomysł zrodził się dzięki współpracy trzech osób – mnie oraz dwójki wspaniałych projektantów – Katarzyny Kmiecik i Michała Starosta. Początkowo Ufufu miało być wyłącznie atelier z szyciem miarowym oraz krótkimi, butikowymi kolekcjami. Jak widać pomysł przerósł nasze oczekiwania.
W styczniu 2012 roku Ufufu rozpoczęło swoją działalność. Rok później został otwarty Ufufu Concept Store w Warszawie. 10 miesięcy później ruszył drugi Ufufu Concept Store w Gdańsku. Jak może Pani podsumować ten okres?
Pomysł na atelier Ufufu powstał jeszcze pod koniec 2011 roku. Przez pierwszy rok działalności z zaskoczeniem obserwowaliśmy błyskawicznie rosnące zainteresowanie ubraniami od projektantów. Od samego początku powstania Ufufu chcieliśmy wspierać utalentowanych designerów, pomagać im w rozwoju. Pomysł i podjęcie ryzyka otwarcia pierwszego Ufufu Concept Store w Warszawie był naturalną koleją rozwoju naszego konceptu. Mamy świadomość, że jesteśmy prekursorami tego trendu w Polsce.
Co Państwa najbardziej zaskoczyło w ostatnim czasie?
Najbardziej zaskoczyła nas ilość otwierających się sklepów pod szyldem „Od polskich projektantów”. Niestety za tą ilością często nie idzie jakość oferowanych projektów. Jestem pewna, że w tym roku te sklepy będą tak samo szybko się zamykać, jak się otwierały.
W maju 2013 roku ruszył butik sezonowy, Ufufu Sopot. Oprócz kolekcji marki, dostępne były tam także akcesoria związane z Sopotem. Dlaczego zdecydowali się Państwo na otwarcie takiego butiku?
To był dla nas drobny projekt, nie mający większego znaczenia dla rozwoju firmy. Bardziej stworzony z sentymentu niż z potrzeby biznesowej. Nie był to nasz samodzielny butik, a raczej duże stoisko przy STS Sopot (Stowarzyszenie Turystyczne Sopot).
Planują Państwo powtórne otwarcie takiego miejsca?
Owszem, planujemy w przyszłości butiki sezonowe. Przygotowujemy ich koncepcję tak, by były miejscami szczególnymi, znacznie bardziej kreatywnymi niż namiot z ciuchami.
W 2013 roku w Ufufu dostępne były trzy linie: Ufufu by Michał Starost, Ufufu by Katarzyna Kmiecik oraz Ufufu Forward Fashion. Jakie linie są obecnie dostępne w Ufufu?
W 2014 roku wprowadziliśmy wspólną linię Katarzyny i Michała - Ufufu. Jest to linia basic. Miejska, wygodna, dla wszystkich, którzy „żyją w biegu”, ale nie chcą nosić wszechobecnego szarego dresu czy ubrań z sieciówek. Oprócz linii basic powstają w Ufufu krótkie, limitowane, ultrakobiece linie Ufufu by Michał Starost – to projekty bardziej eleganckie, popołudniowo – wieczorowe, ale dalej w stylistyce miejskiej, dbającej o wygodę, swobodę użytkowania.
Czym wyróżnia się marka na rynku odzieżowym?
Czym się wyróżniamy? To bardzo ciekawe pytanie, bo trudno się wyróżniać, jeśli miesięcznie na rynku pojawia się parunastu nowych „projektantów”, którzy niestety często w sposób dosłowny kopiują projekty. Od początku naszym założeniem było, aby moda była dla ludzi, niewydumana, lecz ciekawa, podkreślająca indywidualność. Wyróżniamy się na pewno dobrą konstrukcją – wiedzą projektantów Ufufu o technikach, kroju. Nie jest trudno zszyć ze sobą dwa kawałki tkaniny. Trudno jest skroić je tak, by po uszyciu i założeniu ubierały (śmiech).
Ufufu Concept Store to koncept modowy, który zrzesza nie tylko polskich, ale i zagranicznych projektantów. Można w nim znaleźć również gadżety, akcesoria, biżuterię czy orientalne kosmetyki. Skąd pomysł na wprowadzenie kosmetyków w sklepie odzieżowym?
Jesteśmy konceptem modowym, nie ograniczamy się wyłącznie do ubrań. Torebki, nakrycia głowy, biżuteria, to wszystko mieści się w koncepcie. Kosmetyki – to taka naturalna konsekwencja – nasi klienci, to osoby, które dbają o siebie. Ekologiczne kosmetyki, które oferujemy są elementem tej dbałości.
Jakie ciekawe gadżety można znaleźć w sklepie?
Trudno mi wymienić tylko parę designerskich gadżetów, które można u nas znaleźć – wciąż wzbogacamy ofertę, często niektóre rzeczy pojawiają się tylko na chwilę, lubimy zaskakiwać naszych klientów. Concept Store musi być tworzywem dynamicznym i ciekawym.
Głównymi projektantami marki są Michał Starost oraz Katarzyna Kmiecik. Są oni od początku związani z Ufufu. Jak układa się współpraca z tymi projektantami? Czy można powiedzieć, że bez nich nie byłoby tej marki?
Nie traktujemy się jak współpracowników. Jesteśmy partnerami, bytami połączonymi. Jesteśmy razem już ponad trzy lata i nie wyobrażam sobie, by ten stan mógł się zmienić. To połączenie trzech niezwykle silnych i kreatywnych, ale przede wszystkim pracowitych osobowości, które wzajemnie obdarzają się zaufaniem i ogromnym szacunkiem. W tym tkwi nasza siła. Dzięki temu osiągnęliśmy tyle bez wielkiego wsparcia kapitałowego.
Chwalą się Państwo tym, że ubrania marki Ufufu noszą popularni aktorzy, prezenterzy czy piosenkarze. Jak się z nimi współpracuje? Jakimi są oni klientami?
Właśnie w przeciwieństwie do innych projektantów nie chwalimy się tym. Nie zabiegamy o to. Nie latamy za gwiazdami, żeby wypożyczać im ubrania w zamian za promocję. Cieszymy się, że są aktorzy, prezenterzy, piosenkarze, którzy są naszymi klientami. Należy pamiętać o tym, że to, co widzimy w kolorowej prasie to ułuda, większość celebrytów nie płaci za ubrania, dostaje je albo wypożycza w zamian za promocję, a czytelnicy wierzą w ten piękny kolorowy świat. Naszymi klientami są ludzie z krwi i kości, to dla nich tworzymy.
 
W listopadzie 2011 roku odbył się pierwszy pokaz Ufufu – kolekcja Flash Katarzyny Kmiecik. Obecnie marka często występuje na pokazach, m.in. w kwietniu pokaz w Ambasadzie RP w Pekinie, w czerwcu pokazy na Wrocław Fashion Meeting czy letnie pokazy na Fashionable East Białystok. Jak udział w tego typu wydarzeniach wpływa na rozpoznawalność marki na  świecie?
Pokazywanie kolekcji jak najszerszej publiczności jest zgodne z naszą filozofią – aby moda była dostępna, blisko ludzi.
Strona internetowa marki jest prowadzona w języku polskim i angielskim. Czy planują Państwo ekspansję marki Ufufu do innych krajów?
Tak, jest zainteresowanie naszą pracą poza granicami Polski.  Jesteśmy w trakcie tworzenia ciekawych projektów o zasięgu nie tylko europejskim, ale nie mogę na tym etapie zdradzać szczegółów.
Marku Ufufu jest dostępna w ofercie mutibrandowego internetowego sklepu odzieżowego. Kiedy nastąpi otwarcie sklepu internetowego marki Ufufu? Co będzie go wyróżniać na rynku?
Wciąż dzieje się tyle ciekawych rzeczy, że prace nad własnym sklepem internetowym przeciągają się od dłuższego czasu. Mamy świadomość, że jest to krok niezbędny w rozwoju marki. Zawsze się czymś wyróżniamy, więc może tym razem otworzymy zwyczajny, funkcjonalny sklep internetowy?
Nazwa marki Ufufu jest intrygująca. Skąd się wzięła i co oznacza?
Nazwa musiała być krótka, łatwa do zapamiętania i intrygująca. I ponad granicami. Jak widać – udało się. Wzięła się z burzy mózgów naszej trójki i zabawy słowami, literami. Nie chcieliśmy, by nasza nazwa coś oznaczała czy tłumaczyła.
Jakie są Państwa plany dotyczące dalszego rozwoju marki? Czym jeszcze zaskoczą Państwo klientów?
Jestem pewna, że zaskoczymy jeszcze nie raz. Planujemy otwarcia w 3 miastach do końca 2016 roku. Wiemy, że jesteśmy ciekawym podmiotem dla galerii handlowych, nasze sklepy są „żywe” – organizujemy wystawy studentów ASP, ciekawe eventy modowe, nasze witryny tworzymy przy współpracy z młodymi artystami, wychodzimy poza obszar sklepu – chętnie dzielimy się swoimi pomysłami z działami marketingu, wszystko po to, by było ciekawiej, dynamiczniej, by wspólnie wychodzić poza utarte schematy. Klienci coraz częściej szukają indywidualizmu, nie chcą dłużej być sieciowymi klonami. Dzięki nam mogą podkreślić swoją osobowość, indywidualność.
Tagi:
Oceń artykuł:

Aleksandra Mątkiewicz, Ufufu: Klienci coraz częściej szukają indywidualizmu

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.