Na nietypowe przystanki mogą natrafić mieszkańcy Warszawy, Wrocławia i Poznania. W witrynach przystanków zamiast plakatów zostały zamknięte prawdziwe ubrania z jesiennych kolekcji dostępnych w centrach Factory Outlet.
Ekspozycja i hasło „Factory ubiera miasto jesienią” to zabawa formą i słowem. Ubrania zostały bowiem powieszone tak, by osoby czekające na przystanku mogły sobie „w nich” zrobić zdjęcie. Dodatkowo dzięki nietypowej ekspozycji udało się przenieść fragment witryny z Factory do centrum miasta.
–
Outlety Factory promują zabawę modą i manifestację własnego stylu. Mam nadzieję, że nietypowa forma promocji, na którą się zdecydowaliśmy, rozbawi i zaintryguje naszych klientów – mówi Agnieszka Wrońska, koordynator ds. marketingu w Factory Warszawa Annopol i Factory Warszawa Ursus.
Ekspozycja ubrań z Factory na przystankach potrwa do końca listopada, albo do momentu, w którym ubrania… znikną. Przez niektórych hasło „Factory ubiera miasto jesienią” może bowiem zostać potraktowane zbyt dosłownie.
–
Po długim weekendzie witrynę jednego z przystanków zastaliśmy pustą. Ale to tylko potwierdza, że jesienne kolekcje w Factory są naprawdę grzechu warte – dodaje żartobliwie Agnieszka Wrońska.
Tagi: