Tam, gdzie jest sieć, tam są i klienci. Internet nie ogranicza nas do jednego stoiska, sklepu czy nawet narodowego rynku. W wirtualnym świecie zarabia się globalne pieniądze. Dowolna oferta w ciągu minuty może obiec kulę ziemską i dotrzeć do mieszkańców każdego jej zakątka. Wystarczy tylko wiedzieć, jak ten sygnał sformułować i jaką elektroniczną drogę wybrać do jego rozpowszechniania. Bez cienia wątpliwości dobrze prowadzona sprzedaż przez Internet może zwiększać przychody sklepów stacjonarnych.
Amazon to największa platforma sprzedażowa współczesnej cywilizacji. W pełni zautomatyzowany megamarket ludzkości XXI w., bez angażowania dodatkowych nakładów pracy, za to szybko zwiększający zyski, może okazać się dodatkowym, doskonałym kanałem dystrybucji towarów. W jednej chwili do grona klientów dołączyć może nie tylko Kowalski z Polski, ale także Smith z USA lub Wielkiej Brytanii czy Schmidt z Niemiec. Oferta dotrze też do Gonzalesa z Hiszpanii i innych krajów hiszpańskojęzycznych. Będzie obecna też na pozostałych rynkach europejskich. Przyzwyczajenia zakupowe mieszkańców Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Włoch sprawiły, że branża e-commerce ukuła dla nich wspólne określenie „krajów amazonowych”. Te szczególne zachowania konsumenckie Zachodu Europy otwierają przed polskimi sklepami niesamowite możliwości ekspansji.
Jest to ogromny, wielomilionowy rynek, który może okazać się żyłą złota nawet dla firm o bardzo specyficznej, wąskiej ofercie. Dobre wejście na rynek „krajów amazonowych” oznacza też przełamanie biznesowej anonimowości w Europie. Nie funkcjonuje się już jako nierozpoznawalna marka, ale jako taki gracz, któremu zdecydowanie łatwiej jest wprowadzać kolejne produkty. Czy jest to łatwy kawałek chleba? Z całą pewnością nie. Wielka atrakcyjność Amazona przekłada się na coraz wyższą barierę wejścia dla nowych e-sklepów. Trudno jest zaistnieć w warunkach, gdzie w ciągu 12 miesięcy tylko na amazon.com pojawiło się ponad 700 tysięcy nowych, zarejestrowanych sprzedawców. Co zatem możesz zrobić, żeby ułatwić sobie zadanie?
Aby nie utonąć w oceanie komplikacji i ogromu dziedzin, które trzeba opanować, musisz stanąć przed koniecznością outsourcingu. Możesz szukać osobnych firm specjalizujących się w każdej z dziedzin z zakresu sprzedaży w sieci albo powierzyć całość jednemu zaufanemu partnerowi. Nethansa oferuje dwa rozwiązania. Automatyzację, poprzez autorski system wykorzystujący sztuczną inteligencję do pełnej automatyzacji sprzedaży na Amazon, oraz profesjonalną, kompleksową obsługę. Tworzy system, który integruje wszystkie składowe odpowiedzialne za sukces na europejskich platformach e-handlu, od analizy cen aż po zarządzanie magazynem i wysyłkę towarów. Właściwie prowadzona sprzedaż i obsługa klienta na Amazon to szereg działań realizowanych w wielu różnych językach i kanałach przez 365 dni w roku.
Jak natomiast przebić się przez gąszcz konkurencji? Na Amazonie jest wielu sprzedawców (np. w UK to ponad 80 tysięcy), ale skuteczna sprzedaż to nie tylko niska cena. Bardzo istotnym jest ranking konta (Account Health). Tu pomoże Nethansa, obsługując kupujących i dbając o odpowiednie Performance Metrics. Walkę cenową wspomoże system Clipperon, który skalkuluje aktualne ceny w oparciu o sytuację rynkową, koszty zakupu, kursy walut i inne parametry.
Sam amazon.de to rynek 3–4 razy większy niż cały polski e-commerce. Czy polskie firmy mogą na nim zaistnieć? Z całą pewnością mogą powalczyć o miejsce przy tym stole. Polskie sklepy, spośród wszystkich z Europy, mają najlepsze warunki do rozwijania biznesu na tej perspektywicznej platformie. Amazon otwiera niesamowite możliwości wzrostu przychodów, zabezpieczenia finansów i zwiększenia rozpoznawalności.
SASCHA STOCKEM
Założyciel i CEO firmy Nethansa (dawniej Webbiz) świadczącej usługi zwiększające sprzedaż na Amazon. 6 lat doświadczenia w profesjonalnej sprzedaży na Amazon - wraz ze swoim zespołem w sumie wygenerował ponad 100 000 000 PLN obrotu w sprzedaży na tej platformie.
Przedsiębiorca, ekspert branży e-commerce, pomysłodawca systemu Clipperon stworzonego na własne potrzeby. Wcześniej, 8 lat doświadczenia w sprzedaży we własnej sieci detalicznej, a także duża praktyka w handlu hurtowym do takich sieci jak TK Maxx, OBI, Kik, Tedi, Orlen, Jawoll & Woolworth. Obecnie wprowadza polskie firmy na nowe, perspektywiczne rynki.
Prelegent na wielu europejskich konferencjach.